997 - kryminalne wydarzenia tygodnia
- Aktualności

W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali 4 nietrzeźwych kierowców. Niechlubnym rekordzistą opilstwa za kierownicą okazał się 47-letni mężczyzna jadący VW Passatem. Policjanci zatrzymali go w Grzmiącej. W alkomat wydmuchał 2,5 promila alkoholu.
- W czasie kontroli okazało się też, że posiada aktywny zakaz prowadzenia po0jazdów mechanicznych - mówi "Miastu z Wizją" asp. Anna Matys, oficer prasowy szczecineckiej Policji.
Na drogach regionu doszło do 4 wypadków, w którym obrażeń doznały 4 osoby. W Białym Borze 57-letnia rowerzystka wyjechała z drogi podporządkowanej i została potrącona przez osobowego Peugeota. 33-letni kierowca był trzeźwy. Kobieta z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala w Szczecinku.
Szczecineccy policjanci zatrzymali 37-letnią kobietę, która dokonała kradzieży gotówki w kwocie 1200 zł na szkodę 62-letniego mieszkańca Szczecinka.
W Szczecinku zginął rower. Ale nie taki zwykły, ale marki Cross o wartości 2,5 tys. zł.
- Dzięki akcji przeprowadzonej przez mieszkańców naszego miasta otrzymaliśmy informację, dzięki której zatrzymaliśmy złodzieja. Jednoślad wrócił do właściciela - mówi asp. A. Matys.
W minionym tygodniu na terenie Szczecinka doszło do 3 kradzieży z włamaniem.
- Włamywacze grasują głównie na terenie budów, okradają też niewystarczająco zabezpieczone garaże i pomieszczenia gospodarcze - przestrzega rzeczniczka Policji.
- Kończy się sezon na działkach, ogrody pozostaną niebawem bez nadzoru swoich właścicieli. Zadbajmy o swoje mienie, na ten czas zabierzmy z altan cenniejsze rzeczy, m.in. narzędzia ogrodnicze. W okresie jesienno - zimowym mogą one paść łupem złodzieja.
Trwa sezon grzybowy. Policjanci apelują o rozwagę podczas grzybobrania.
- Osoby starsze powinny przebywać w lesie w towarzystwie innych osób. Zapobiegnie to ich zgubieniu się w lasach - mówi asp. A. Matys.
- Warto mieć przy sobie telefon komórkowy, w razie nieszczęścia urządzenie pomoże namierzyć zagubionego. Pamiętajmy też o odpowiednim zachowaniu się w lesie.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk