Bili rekord w jednoczesnej resuscytacji

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 16.10.2018 / Komentarze
Do tej inicjatywy przyłączyło się prawie 250 uczniów szczecineckich szkół

O tym, jak ważna jest znajomość zasad udzielania pierwszej pomocy, uświadamiamy sobie najczęściej w momencie, kiedy wiedzę tę musimy wykorzystać w praktyce. Jednak nie każdy, będąc świadkiem wypadku lub zasłabnięcia wie, jak należy postępować, aby zwiększyć szansę osoby poszkodowanej na przeżycie. Wiedza na ten temat wyniesiona ze szkoły wśród wielu osób zwyczajnie się zatarła, a chcąc sobie przypomnieć najistotniejsze zasady bywa, że wstydzimy się zapytać lub zwyczajnie nie wiemy, do kogo zwrócić się z taką prośbą.

O tym, jak reagować w takich sytuacjach wie doskonale szczecinecka młodzież, która we wtorek, 16 października kolejny raz wzięła udział w ogólnopolskiej akcji „Bicia rekordu w jednoczesnym prowadzeniu resuscytacji krążeniowo-oddechowej przez jak największą liczbę osób". W tym przedsięwzięciu wsparli ich ratownicy Szczecineckiej Akademii Ratownictwa.

- W dzisiejszej akcji bierze udział ok. 250 osób. To zdecydowanie więcej, niż w minionym roku. Udało nam się także zgromadzić więcej fantomów, za co szczególnie dziękuję szczecineckiemu Hufcowi, Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku i osobom prywatnym – mówi nam Bartosz Śliwa, ratownik Szczecineckiej Akademii Ratownictwa. – Organizatorem corocznej akcji bicia rekordu w jednoczesnym prowadzeniu akcji resuscytacji krążeniowo-oddechowej jest Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W ten sposób włączyła się ona w obchody Europejskiego Dnia Przywracania Czynności Serca. Akcja polega na tym, aby jak najwięcej osób w tym samym czasie prowadziło właśnie resuscytację krążeniowo-oddechową na fantomach.

Akcja wystartowała punktualnie o godz. 12.00 i trwała przez pół godziny. W próbę bicia rekordu włączyło się kilkaset ośrodków w całej Polsce. W naszym mieście do tej inicjatywy przyłączyli się uczniowie z I LO, Gimnazjum nr 1 i Gimnazjum nr 2, a także szczecineccy harcerze. Uczestnicy akcji tradycyjnie już przeprowadzali próbę bicia rekordu pod opieką ratowników Szczecineckiej Akademii Ratownictwa. Oficjalny wynik akcji poznamy za kilka dni.

Tekst, foto: Marzena Góra