Budowa hotelu pochłonęła 4 mln złotych. Prace wstrzymano

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 15.02.2018 / Komentarze
Burmistrz: Czuję, że jest jakiś cień szansy, żeby tę decyzję jeszcze odwrócić

Jak już informowaliśmy, na początku miesiąca Kronospan wydał oświadczenie dotyczące rezygnacji z budowy nad brzegiem Trzesiecka pięciogwiazdkowego hotelu. Wielomilionowa inwestycja, realizowana na wysokości ul. Piłsudskiego, od dłuższego już czasu spotykała się ze sprzeciwami ze strony mieszkańców pobliskich budynków, którzy sugerowali, że prowadzone w tym miejscu prace powodują zniszczenia w ich lokalach mieszkalnych. Następstwem było podjęcie przez nich szeregu działań, które ostatecznie doprowadziły do tego, że inwestor wycofał się z inwestycji.

W oświadczeniu firmy czytamy m.in.: „Powodem tej decyzji jest cały szereg działań, dyskredytujących firmę oraz organy państwowe w oczach społeczności lokalnej, wywołane pismami kancelarii prawnych i jej kilku klientów, atakami personalnymi, składaniem wniosków o wznowienie i blokowanie postępowań administracyjnych, doniesień do organów ścigania na urzędników państwowych, związanych z wydawaniem pozwoleń oraz zawierających sugestie i insynuacje o wywieranie nacisku na urzędników państwowych wszystkich szczebli do popełniania czynów zabronionych.” Pełna treść oświadczenia TUTAJ.

Do sprawy tej odniósł się także burmistrz Jerzy Hardie-Douglas: - Wszyscy byliśmy bardzo podekscytowani tym, że w Szczecinku ma powstać pięciogwiazdkowy hotel. Roboty zaczęły się od palowania, ponieważ grunt w tym miejscu jest jaki jest, teren znajduje się nad samym jeziorem, a miał tu powstać olbrzymi budynek oraz duży pomost. I to palowanie podobno, według niektórych mieszkańców, głównie ul. Piłsudskiego, spowodowało popękanie ścian. Sprawa jest bardzo nagłośniona przez grupę osób, które powysyłały różnego rodzaju zawiadomienia do wszystkich możliwych instytucji nadzorczych.

- Dzisiaj są takie czasy, że niezależnie od tego, czy ma się rację, czy nie, jeżeli się wyśle jakikolwiek donos, a szczególnie donos na samorządowców albo na Kronospan, który nie jest kochany przez obecną władzę, to natychmiast są wdrażane te wszystkie procedury sprawdzające. I to wszystko doszło do właściciela, który po prostu jest osobą dosyć impulsywną i który stwierdził, że jeżeli tak to ma wyglądać, to on rezygnuje z inwestycji. Chciał wybudować w Szczecinku najpiękniejszy hotel w Polsce i przeznaczył na to olbrzymie pieniądze. Ale stwierdził, że nie musi tych pieniędzy w Polsce wydawać, może je wydać w Hiszpanii albo gdziekolwiek indziej. I zdecydował o przerwaniu budowy pomimo tego, że na prace wydano już prawie 4 mln złotych. I chwilowo przynajmniej wydaje się, że to jest decyzja ostateczna.

- Bardzo nad tym ubolewam. Oczywiście ja jeszcze cały czas się łudzę, że jeżeli dojdzie do jakiegoś spotkania z panem Peterem Kindlem, to przekonam go, że to nie jest właściwa decyzja, że to nie jest tak, że cały Szczecinek jest przeciwko budowie hotelu, wręcz przeciwnie. Myślę, że większość mieszkańców bardzo popierała ten kierunek. Nie dość, że byłyby to nowe miejsca pracy i bardzo ładny obiekt nad jeziorem, to tego typu hotel jest także nobilitujący miasto. Bardzo jest mi przykro z tego powodu. Aczkolwiek ja jeszcze czuję, że jest jakiś cień szansy, żeby może w przyszłości, na pewno nie w tym roku, ale w przyszłości to jeszcze jakoś odwrócić.

Więcej na ten temat w naszym jutrzejszym (14.02) programie samorządowym.

Tekst: Marzena Góra

Foto galeria: Sławomir Włodarczyk

Foto główne i wizualizacje: Biuro Prasowe Kronospan