Czad znów zaatakował

O krok od tragedii było w wigilijną noc w mieszkaniu przy ul. Wodociągowej.

- Około godziny 4 otrzymaliśmy wezwanie do mieszkania przy ul. Wodociągowej - mówi "Miastu z Wizją" dyżurny operacyjny Powiatowego Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej PSP mł. asp. Jan Bogulak.;

- Lokatorzy podejrzewali, że w mieszkaniu występuje tlenek węgla. Rzeczywiście, był. Przekroczenia były jednak niewielkie. Nasze urządzenia pomiarowe pokazały 6 ppm. Interweniował zespół ratownictwa medycznego, 3-letni chłopczyk z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla został przewieziony do szpitala. Mieszkanie przewietrzyliśmy i powiadomiliśmy zarządcę budynku.

Jak powiedział nam oficer, prawdopodobną przyczyną występowania czadu w mieszkaniu była tzw. "cofka". Piecyk gazowy był sprawny.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk