Częstowali bezdomnych ciepłą zupą

Od wielu lat funkcjonariusze szczecineckiej Straży Miejskiej, wraz z nastaniem chłodniejszych dni, rozpoczynają regularne kontrole miejsc, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Nie inaczej jest również w tym roku. Strażnicy podczas takich wizyt upewniają się, że osoby te m.in. nie wymagają pomocy medycznej, namawiają do odwiedzenia noclegowni, a także – zwłaszcza przy bardzo niekorzystnych warunkach pogodowych i znacznie niższych temperaturach – często zaopatrują bezdomnych w żywność.

Tym razem strażnicy miejscy odwiedzili miejsca, gdzie przebywają osoby bezdomne, rozwożąc im ciepły posiłek. Podobna akcja, w trakcie której osoby bezdomne w okresie świątecznym mogły rozgrzać się ciepłym barszczem, miała miejsce w grudniu. Zarówno wtedy, jak i tym razem inicjatorką była jedna z mieszkanek naszego miasta.

- Była to bardzo spontaniczna akcja. Pani, która wcześniej przygotowała dla osób bezdomnych barszcz w okresie okołoświątecznym, tym razem również chciała przygotować dla nich ciepłą zupę. To głównie z uwagi na niską temperaturę, dochodzącą do – 12 stopni, jaka panowała w nocy – mówi nam spec. Paulina Peciak-Nazarewska ze Straży Miejskiej. – Pani ta zadzwoniła do nas i zapytała, czy mogli byśmy pomóc w dostarczeniu posiłku osobom bezdomnym. Dodatkowo przygotowała także dla każdej z nich kanapki.

Dzięki wielkiemu sercu jednej z mieszkanek oraz wsparciu funkcjonariuszy minionej nocy kilkanaście bezdomnych osób skorzystało z tej formy pomocy.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Jarosław Dudek