Człowiek Skuter wpadł z wizytą do Szczecinka

Osoby niepełnosprawne niejednokrotnie udowodniły, że potrafią żyć pełnią życia, pokonywać rozmaite trudności, przekraczać stawiane przed nimi bariery i cieszyć się zarówno z drobnych codziennych sukcesów, jak i z osiągania wytyczanych sobie celów. Niektórzy z nich znajdują przy okazji jeszcze czas na to, aby pomagać innym. Taką osobą bez wątpienia jest 44-letni Sebastian Lewczuk, który od 1998 roku zmaga się ze stwardnieniem rozsianym. Choroba jednak zupełnie nie przeszkadza mu w poświęcaniu czasu na aktywną pomoc innym niepełnosprawnym. Znajduje on także czas na prowadzenie własnego kanału w serwisie YouTube, gdzie znany jest internautom jako Człowiek Skuter.

W ostatnim czasie na wspomnianym kanale pojawił się także szczecinecki akcent. Pan Sebastian wraz z trójką znajomych postanowili wybrać się na wieczorną przejażdżkę po centrum naszego miasta. Za środek transportu posłużyły im własne wózki elektryczne. Wszystko uwiecznili także na materiale wideo, którym podzielili się z internautami.

- Często bywam w Bornem Sulinowie, zazwyczaj raz lub dwa razy w roku. I tym sposobem wylądowałem w Szczecinku – mówi nam Sebastian Lewczuk. Jego wizyta nad Trzesieckiem była  kolejną okazją do zachęcenia osób niepełnosprawnych do skorzystania z jego wiedzy i doświadczenia przy bezpłatnym pozyskiwaniu różnego rodzaju sprzętów, które zdecydowanie ułatwiają życie.  

- Osobowość altruisty i trochę doświadczeń przedsiębiorcy pozwala mi dzisiaj pomagać niepełnosprawnym. Większość osób, które na coś chorują bądź są niepełnosprawne nie mają wiedzy, umiejętności lub odwagi, aby coś załatwić. Ja w tym pomagam. Działam zdalnie na terenie całej Polski i służę pomocą osobom chorym i niepełnosprawnym. Pomagam osobom spełniającym kryteria pomocowe w uzyskaniu bezpłatnych sprzętów takich jak wózki i skutery, podnośniki, łóżka, schodołazy oraz inny sprzęt potrzebny niepełnosprawnym do lepszego funkcjonowania. Osoba potrzebująca nic nie płaci za taki sprzęt. Tego typu środki pozyskuję z PFRON, NFZ, PCPR, OPS czy MOPS.

- Całe szczęście że zachorowałem. Dzięki temu mogę pomagać innym chorym i potrzebującym. Moje życie nabrało sensu od kiedy zacząłem to robić. Nie wyobrażam sobie innego życia dzisiaj i nawet nie chcę – przyznaje nasz rozmówca. Aktualności związane z pomocą kolejnym osobom niepełnosprawnym w poprawieniu ich warunków w codziennym funkcjonowaniu możemy znaleźć m.in. na jego profilu na Facebooku. Ponadto odwiedzając prowadzony przez Człowieka Skutera kanał na YouTube możemy zapoznać się z prezentacjami różnego rodzaju sprzętów dla osób niepełnosprawnych. A wszystko to okraszone motywacyjnym wsparciem i duża doza dobrego humoru, która z całą pewnością pozwala „odczarować” niepełnosprawność i spojrzeć na nią z nieco innej perspektywy. Niewykluczone, że Człowiek Skuter kolejny raz zawita do Szczecinka, jeśli nadarzy się ku temu okazja.

Tekst: Marzena Góra