Do remontu schroniska każdy może dołożyć… kafelek

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 18.05.2016 / Komentarze
Tak nietypowej zbiórki w Szczecinku jeszcze nie było

Szczecineckie Schronisko dla bezdomnych Zwierząt niemal od samego momentu powstania jest stawiane innym za wzór do naśladowania. Dzięki miłości do zwierząt, pracy i zaangażowaniu osób, którym los bezpańskich czworonogów nie jest obojętny, placówka została okrzyknięta najlepszą w kraju. Jednak – jak zgodnie przyznają pracownicy schroniska – zawsze może być jeszcze lepiej.

Właśnie ruszyła tu dość nietypowa zbiórka, w ramach której mieszkańcy mogą przynosić… kafelki. Jak podkreślają inicjatorzy zbiórki, nie muszą to być od razu całe kartony, ale każda, nawet pojedyncza płytka się przyda i zostanie wykorzystana.

- Całe tegoroczne lato chcemy poświęcić na kolejne remonty. W schronisku nigdy nie jest tak, że można spocząć na laurach. Cały czas jest coś do roboty. Trzeba odnawiać, reperować, poprawiać i modernizować. Bo dla zwierząt, mimo że mają zabawki oraz smakołyki, i tak najlepszą zabawą jest psocenie, a przy okazji jeszcze niszczą i brudzą – mówi Danuta Kadela, szefowa Schroniska PGK. - Wprawdzie jeszcze tak bardzo brudno nie jest, bo boksy wewnętrzne były odnawiane w 2013 roku, ale tam, gdzie psy skaczą, już to tak ładnie nie wygląda. I właśnie tam, gdzie jest brudno od łapek, mogłaby przyjść glazura w różnych wielkościach i kolorach.

- Byłaby to taka spontaniczna, kolorowa mozaika. Dlatego prosimy nawet o pojedyncze kafelki, które być może zalegają komuś w domu po remoncie. Zagospodarujemy każdą ilość. Resztki cementu czy kleju też się przydadzą. Zamiast wyrzucać, prosimy o przyniesienie do schroniska. Razem możemy stworzyć naszym psom pokoiki czyste, jak nowe.

Gdyby jednak mieszkańcy chcieli dodatkowo porozpieszczać nasze schroniskowe zwierzaki i sprawić, ze tegoroczne letnie upały nie będą dawały im się we znaki, może rozejrzeć się po swoim ogródku i przyjrzeć konstrukcjom, z których już nie korzystamy. Przydatne będą m.in. plastikowe piaskownice, które po wypełnieniu wodą będą pełniły funkcję małych basenów, gdzie psy będą mogły się schłodzić. Opiekunowie naszych bezdomniaków chętnie przyjmą także sadzonki rośliny Rdestem Auberta – to szybko rosnące pnącze docelowo zostałoby posadzone przy psich wiatach, gdzie oplotłoby dach, a w efekcie dało znakomitą izolację od słońca.  

- Niektórzy być może nazwą to fanaberią, ale chcemy, żeby naszym zwierzętom żyło się tu jak najlepiej. Z takich „czystych” prozwierzęcych potrzeb to zawsze brakuje nam żwirku dla kotów. I kociej suchej karmy. To jest zakup nieustająco aktualny. Jako że nie zbieramy pieniędzy, gdyby ktoś chciał, to za każdy zakup internetowy żwirku i suchej karmy nasze koty i my będziemy bardzo wdzięczni – dodaje Danuta Kadela.

Tekst, zdjęcie: Marzena Góra