Idą święta. Policja apeluje i ostrzega
- Aktualności

Święta tuż, tuż. - To znakomity czas dla różnego rodzaju maści oszustów i złodziei. Oni wówczas mają prawdziwe żniwa - przestrzega policja.
Niestety, bardzo często sami jesteśmy sobie winni - w myśl zasady "okazja czyni złodzieja". Zwiększona ilość czynionych przed świętami sprawunków, często w roztargnieniu, swoisty "bieg" po sklepach, sprzyja sytuacji, że namierzy nas złodziej. Nietrudno, zatem stracić portfel z gotówką czy dokumentami.
Często też w szale przedświątecznych zakupów klienci sklepów po prostu zapominają o swoich rzeczach i zostawiają je na sklepowych ladach. Te rzadko, kiedy wracają do prawowitych właścicieli.
W przedświąteczny czas grasują też oszuści. Co prawda ostatnio szczecinecka policja nie odnotowała "akcji" typu: "na wnuczka i wnuczkę", "na policjanta" czy "oficera CBŚP". Nie znaczy to, że oszuści udali się na świąteczny odpoczynek. Wprost przeciwnie, mają się dobrze i mogą uderzyć we każdej chwili. Na taki proceder narażone są szczególnie osoby starsze.
W tym roku na terenie Szczecinka doszło do kilku wręcz modelowych złodziejskich zdarzeń. W marcu dwoje mieszkańców Szczecinka straciło 175 tys. zł! Oszuści podszyli się pod funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji. Ich ofiarami padła 62-letnia kobieta i 89-letyni mężczyzna. Szeroko o zdarzeniu pisaliśmy w artykule:
http://miastozwizja.pl/oszukali-mieszkancow-szczecinka-na-175-tys-zl
Oszuści uderzyli powtórnie we wrześniu. Wówczas ich ofiarą padło starsze małżeństwo. Wszystko za sprawą dwóch fałszywych lekarek. Gdy jedna z kobiet przeprowadzała "wstępne badania medyczne", druga grasowała po mieszkaniu. Skutecznie. Z szuflady ukradła gotówkę w kwocie 2 tys. zł.
O zdarzeniu pisaliśmy w artykule:
http://miastozwizja.pl/dwie-kobiety-okradly-starsze-malzenstwo
W październiku 76-letni mieszkaniec Szczecinka złożył wizytę oficerowi dyżurnemu Komendy Powiatowej Policji, by dowiedzieć się, co dzieje się w sprawie jego syna, który jest sprawcą wypadku komunikacyjnego.
Zamiast tego mężczyzna dowiedział, się, że został ograbiony przez oszusta, który podał się za… policjanta. Staruszek stracił oszczędności życia - 15 tys. zł.
O zdarzeniu pisaliśmy w artykule:
http://miastozwizja.pl/grasuja-oszusci-policja-apeluje-i-ostrzega
- Proszę zawsze pamiętać, że funkcjonariusze Policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie, nigdy nie odbierają pieniędzy, a także nie proszą o ich przekazywanie obcym osobom - podkreśla w rozmowie z "Miastem z Wizją" mł. asp. Anna Matys, rzecznik prasowy szczecineckiej policji.
W tym roku nasi policjanci zorganizowali wiele spotkań z seniorami. Uczulali ich, w jaki sposób mają się zachować, by nie paść ofiarą oszustów i złodziei.
- Takie spotkanie organizujemy na bieżąco i będziemy cyklicznie organizować również w przyszłym roku - dodaje A. Matys.
Policja przypomina, ostrzega i przestrzega, szczególnie w okresie świąteczno - noworocznym, by pamiętać o pewnych podstawowych zasadach (te dobre rady są kierowane nie tylko do osób starszych), by pamiętać:
* zawsze kierujmy się zasadą " ograniczonego zaufania",
* w przypadku prośby o nagłą pożyczkę poprośmy o osobisty kontakt z osobą podającą się z naszego krewnego,
* skontaktujmy się z innymi członkami rodziny w celu zweryfikowania "tragicznej" informacji, która miała być powodem pożyczki,
* pamiętajmy, aby zawsze o swoich podejrzeniach powiadomić Policję,
* ostrzegajmy seniorów i mówmy im, co należy robić w takich sytuacjach,
* przy próbie podszywania się pod funkcjonariuszy natychmiast należy skontaktować się z najbliższą jednostką policji,
* pamiętajmy, że policjanci nigdy nie proszą o branie kredytów w ramach pomocy w działaniach operacyjnych!
Zawsze upewnijmy się, że w prawidłowy sposób rozłączyliśmy rozmowę z naszym rzekomym krewnym, który potrzebuje pomocy. Dopiero jak będziemy pewni, że rozmowa jest całkowicie zakończona a w słuchawce słychać poprawny sygnał rozłączenia (najlepiej odczekać jeszcze dla bezpieczeństwa 2-3 minuty) i dopiero wtedy można wybrać kolejny numer np. na policję.
* w przypadku osoby pukającej do naszych drzwi i podającej się za pracownika różnych instytucji zanim go wpuścimy, potwierdźmy to - dzwoniąc np. do tej instytucji lub prosząc o okazanie odpowiedniego dokumentu,
* pamiętajmy, że w przypadku, gdy mamy jakiekolwiek podejrzenia, że " fachowiec" nie jest tym, za kogo się podaje możemy również umówić się z nim na inny termin, zapewniając sobie w tym okresie obecność w naszym domu jeszcze kogoś innego z członków rodziny lub znajomych.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk