Jaka przyszłość dworca PKP - resume

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 31.10.2016 / Komentarze
Burmistrz: Zawsze jestem optymistą, uważam, że przejmiemy dworzec i go wyremontujemy

Były Miejski Konserwator Zabytków Paweł Połom zwykł mawiać: "Miasto poznaje się po dworcu i publicznym szalecie". Trudno odmówić mu racji.

Niestety, o ile szaletami możemy się tylko pochwalić, to kolejowa wizytówka Szczecinka prezentuje się fatalnie. Zabytkowy obiekt z roku na rok popada w coraz większą ruinę, co turystę, który trafia nad Trzesiecko po raz pierwszy, może przyprawić o palpitację serca i skutecznie zniechęcić do "zajrzenia" do miasta.

Kilka dni temu w artykule: "Miasto chce przejąć dworzec kolejowy…"

http://miastozwizja.pl/miasto-chce-przejac-dworzec-kolejowy-burmistrz-wy...

pisaliśmy, że burmistrz Jerzy Hardie-Douglas zwrócił się do spółki PKP S.A z pisemnym wnioskiem o bezpłatne przekazanie miastu nieruchomości zabudowanej dworcem.

Oto jego treść: "Działając na rzecz Miasta Szczecinek wnoszę o nieodpłatne przekazanie Miastu Szczecinek w trybie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego "Polskie Koleje Państwowe" nieruchomości zabudowanej budynkiem dworca kolejowego, położonej w Szczecinku oznaczonej nr działki 14/41 w obr.19.

Budynek dworca ulega szybkiej dekapitalizacji i wymaga pilnego remontu, a ponadto w aktualnym stanie nie przynosi chluby miastu i jego mieszkańcom. Jestem bardzo zaniepokojony jego złym stanem tym bardziej, że został on wpisany decyzją nr 701/2014 Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie do rejestru zabytków pod nr A-1237 i zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami powinien być odpowiednio zabezpieczony i utrzymywany.

Po przekazaniu Miastu Szczecinek przedmiotowej nieruchomości, budynek dworca zostanie wyremontowany, należycie zagospodarowany na potrzeby społeczności lokalnej i z całą pewnością będzie wizytówką miasta.

Jednocześnie zapewniam, że bardzo mi zależy, aby budynek dworca spełniał również dotychczasową funkcję związaną z obsługą podróżnych, dlatego odpowiednia na ten cel powierzchnia zostanie zabezpieczona".

Burmistrz wrócił do podejmowanych wcześniej działań mających na celu odzyskanie "panowania" nad naszym kolejowym zabytkiem w ostatnim Programie Samorządowym "Miasta z Wizją".  

- Renowacja dworca to spore przedsięwzięcie - zastrzegł na wstępie, dodając: - Już w ostatniej kampanii wyborczej mówiłem, że nasze plany dotyczące dworca zależą od planów PKP i bardzo długo czekałem, by PKP mi powiedziało, jakie ma plany wobec naszego dworca. Rozmawiałem z wieloma osobami kompetentnymi w PKP i co i raz wracałem do tego tematu. W końcu się dowiedziałem, że dworzec w Szczecinku jest na liście dworców przeznaczonych do renowacji, ale w terminie bardzo odległym. Mogę przypuszczać, że jeżeli wogóle dojdzie do renowacji naszego zabytku to będzie to rok 2020-2021. To bardzo odległy termin, bo dworzec niszczeje w zastraszającym tempie. To, co tam się obecnie dzieje woła o pomstę do nieba. Do tego miasto nie ma żadnej delegacji by tam cokolwiek zrobić.

- Ponieważ my mamy również plany przebudowy ulic: Dworcowej i Kolejowej, począwszy od ronda w ciągu DK11 aż do Wiśniowej i połączenia z ulicą Sikorskiego, to oczywiste, że musimy zintensyfikować nasze działania o to, by dworzec wyglądał przyzwoicie i był wizytówką miasta a nie czymś odwrotnym - podkreśla nasz rozmówca.

- Ludzie przyjeżdżają do Szczecinka i pierwszą styczność mają z dworcem. Z pewnością powiedzą: "W tym mieście nie ma gospodarza". Dlatego napisałem pismo do PKP z wolą nieodpłatnego przejęcia dworca. Tym bardziej, że przepisy na taką transakcję zezwalają. Wstępnie wiem, że jest duże prawdopodobieństwo, że PKP będzie zainteresowane oddaniem dworca pod warunkiem, że miasto zapewni miejsca do obsługi pasażerów ruchu kolejowego. No to jest rzecz oczywista. Dworzec kolejowy przejmujemy nie po to by tam sklep zrobić, tylko po to, żeby ludzie podróżujący mieli godziwe warunki w oczekiwaniu na pociąg. Na pewno zapewnimy miejsca na kasy biletowe, na pomieszczenia dla pracowników PKP, na poczekalnie dla podróżnych i dla tak potrzebnej infrastruktury, która jakiś czas temu zniknęła, np. kiosku z gazetami.

Burmistrz powiedział, że czeka na odpowiedź. Ujawnił również, że już w przyszłorocznym budżecie zamarkował pewną kwotę na wykonanie projektu przebudowy dworca.

- Dworzec składa się z czterech budynków - mówi burmistrz. - Jego powierzchnia zabudowy to ponad 800 m2 a użytkowa około 1500-1600 m2. Jest tam sporo przestrzeni. Ja mam absolutną świadomość, że dworzec powinien być zrewitalizowany. Przypomnę, że w 2014 roku został on wpisany do rejestru zabytków, a z zabytkiem ma w tej chwili niewiele wspólnego. Tym bardziej mamy taką misję, żeby go ratować. Problemem nie jest to, że nie dostrzegamy potrzeby ratowania zabytku, ale ja nie za bardzo wiem, co na tym dworcu ma w przyszłości być. Dlatego zwracam się do Państwa, jeżeli macie jakieś pomysły, co można tam zrobić np. na przestrzeni 500 m2, bo pewnie po wydzieleniu części kolejowej tyle nam zostanie, to proszę mówić, biorąc oczywiście pod uwagę jak ten dworzec jest posadowiony i jak zachęcić ludzi by w tą okolicę zechcieli przyjeżdżać.

Burmistrz podkreślił również, że: - Kwestia funkcji jest bardzo istotna, zawsze przed inwestycją trzeba zrobić projekt funkcjonalno - użytkowy i wiedzieć, co chce się zrobić, potem skąd wziąć pieniądze, a potem w jakim czasie można to przebudować.

- Zawsze jestem optymistą, uważam, że przejmiemy ten dworzec i go wyremontujemy - podkreśla Jerzy Hardie-Douglas.    

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk