Koncert legendy polskiego jazzu
- Aktualności

Za nami drugi dzień (21.07) spotkań ze sztuką w ramach tegorocznej, VI edycji szczecineckiego Art Pikniku. Podobnie jak wczoraj, tak i tym razem organizatorzy przygotowali dla mieszkańców rozbudowaną propozycję rozmaitych artystycznych i muzycznych wydarzeń. Sobotnia odsłona tej trzydniowej imprezy rozpoczęła się od niezwykle ważnego wydarzenia dla wszystkich miłośników kultury. Popołudniu miało miejsce symboliczne „odsłonięcie” najnowszego szczecineckiego muralu autorstwa wybitnego malarza Darka Milińskiego. Jego dzieło powstało na ścianie kamienicy zlokalizowanej w sąsiedztwie ratuszowego parkingu i stanowi wyjątkową pamiątkę po tegorocznej, VI edycji Art Pikniku. Dodajmy, że Dariusz Miliński towarzyszy Art Piknikowi od samego początku biorąc czynny udział w każdej edycji tego wydarzenia. Więcej na ten temat piszemy w artykule „Szczecinek wzbogacił się o kolejne dzieło”.
Następnie Art Piknik – nie zwalniając narzuconego sobie wczoraj tempa - ponownie przeniósł się na teren rekreacyjny przy szczecineckim zamku. Tu na scenie na kolejne muzyczne atrakcje zaprosił nas m.in. J&V z Anglii. Kolejny raz mieliśmy także okazję posłuchać naszych rodzimych muzyków – szczecineckiego zespołu James Button Band. To nie ich pierwszy występ na art piknikowej scenie, bowiem wspierają oni to wydarzenie już od kilku lat. Kolejnym muzycznym smaczkiem było pojawienie się na scenie zespołu Banned Sauce. Ich też nie trzeba było nikomu przedstawiać, bowiem odwiedzają nas co roku już od sześciu lat, aby bawić się wspólnie z nami na Art Pikniku.
Był to doskonały wstęp do tego, na co już od długiego czasu czekali mieszkańcy - punktem kulminacyjnym, który wywołał gromki aplauz wśród publiczności, był bezapelacyjnie moment pojawienia się na scenie Wojciecha Karolaka. Zgromadzeni pod zamkiem słuchacze niezwykle ciepło przywitali artystę, który w zamian odwdzięczył się zapraszając ich w wyjątkową muzyczną podróż. Wojciecha Karolaka bez wątpienia można nazwać jedną z legend polskiej sceny jazzowej, bowiem swoją karierę rozpoczął w 1956 roku. Od tego czasu występował w różnych konfiguracjach w kolejnych zespołach. Współpracował m.in. z takimi zespołami jak Polish Jazz Quartet Jana Ptaszyna Wróblewskiego, Jazz Believers, The Wreckers czy Mainstream. To także kompozytor licznych piosenek kabaretowych, które komponował dla swojej nieżyjącej już żony Marii Czubaszek. Po krótkiej przerwie wznowił swoją działalność sceniczną, którą kontynuuje do dziś. Występ Wojciecha Karolaka był kolejnym z wielu wydarzeń kulturalnych w ramach Art Pikniku, które na długi czas zapadnie w pamięci mieszkańców.
Tekst, foto: Marzena Góra