Leśnicy apelują o rozwagę w lasach
- Aktualności
W Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych miała miejsce konferencja prasowa dotycząca bezpieczeństwa przeciwpożarowego w szczecineckich lasach. Leśnicy za pośrednictwem lokalnych mediów chcą w ten sposób dotrzeć do mieszkańców i uczulić ich na sprawy bezpieczeństwa przeciwpożarowego w okolicznych lasach.
- Dyrektor Andrzej Modrzejewski przedstawił stan przygotowań służby leśnej do okresu zwiększonego zagrożenia pożarowego - mówi "Miastu z Wizją" Marek Stasiuk, rzecznik prasowy szczecineckiego RDLP.
- Z kolei główny specjalista ppoż. Wiesław Kostrzewa przypomniał kilka najważniejszych zasad, których należy przestrzegać, by zachować bezpieczeństwo w lesie oraz w czasie wypoczynku na łonie natury. Zwrócił się również z apelem do mieszkańców o wsparcie i odpowiedzialność w tym zakresie.
Jak powiedział nam Marek Stasiuk, RDLP w Szczecinku mieści się w czwórce regionalnych dyrekcji z najskuteczniejszym systemem przeciwdziałania pożarowego.
- W ubiegłym roku na terenie kraju doszło do 3685 pożarów na powierzchni 1658 ha - podkreśla rzecznik. - W przeliczeniu na powierzchnię lasów można powiedzieć, że spaliło się jedno leśnictwo. Z kolei na terenie naszego RDLP odnotowaliśmy 122 pożary na powierzchni 24 ha. Daje to powierzchnię o wskaźniku 0,17 ha przy średniej krajowej 0,40 ha.
M. Stasiuk nie ukrywa, że na dobry wynik ppoż. zasadniczy wpływ mają siły i środki, którymi dysponuje szczecineckie RDLP.
- Ten zadowalający wynik w zwalczaniu zagrożenia ppoż. jest możliwy do osiągnięcia dzięki skutecznemu działaniu systemu alarmowo - obserwacyjnego - mówi rzecznik.
- W skład tego systemu wchodzi 49 wież zlokalizowanych na terenie nadleśnictw. Konstrukcje o wysokości do 50 m posiadają zamontowany system do precyzyjnego określania powstawania ognisk pożarowych. To z kolei pozwala na podjęcie szybkiej akcji gaśniczej. W naszym RDLP znajduje się główne stanowisko dowodzenia, tzw. Punkt Alarmowo - Dyspozycyjny. Podobne placówki znajdują się w każdym nadleśnictwie. W sytuacji wystąpienia pożaru powiadamiane są służby, m.in. straż pożarna i wysyłany jest (z danego nadleśnictwa) samochód straży leśnej wyposażony w system gaśniczy.
- Powiadamianie o wystąpieniu pożaru odbywa się drogą radiową. Każdy punkt (PAD) ma swój kryptonim - dodaje M. Stasiuk. - W tym roku planujemy wykorzystać do akcji przeciwpożarowych samoloty Dromader MT18 stacjonujące na byłym lotnisku wojskowym w Zegrzu Pomorskim. Plusem tych maszyn jest to, że jednorazowo mogą zabrać czterokrotnie więcej środka gaśniczego niż używane przez nas w poprzednich latach śmigłowce Mi-2.
Tekst: Sławomir Włodarczyk (na podstawie relacji M. Stasiuka)
Foto: Sławomir Włodarczyk