Miasto unieważniło przetarg na budowę wiat przystankowych

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 31.10.2017 / Komentarze
Obie oferty, które wpłynęły do ratusza, okazały się zbyt drogie

W minionym tygodniu w ratuszu miało miejsce otwarcie ofert złożonych przez potencjalnych wykonawców, którzy mogliby podjąć się zadania pn. „Rozbudowa dynamicznego systemu informacji pasażerskiej wraz z modernizacją głównych przystanków autobusowych w Szczecinku w formule zaprojektuj i wykonaj”. Przedsięwzięcie to polegać ma na rozbudowie istniejącego już systemu informacji pasażerskiej, a także na modernizacji łącznie 26 głównych przystanków autobusowych.

Swoje oferty złożyły dwie firmy. Pierwsza z ofert złożona została przez firmę ze Słupska i opiewa na kwotę 3 mln 550 tys. zł. Z kolei druga z nich to oferta firmy z Zabrza, która zaproponowała realizację tej inwestycji za kwotę 3 mln 850 tys. zł. Dodajmy, że w przypadku obu ofert zaproponowane przez potencjalnych wykonawców kwoty są nieznacznie wyższe, niż zakładany koszt inwestycji, który został oszacowany na 3 mln 430 tys. zł. Po weryfikacji obu propozycji miasto postanowiło unieważnić przetarg.

- Wydawało się, że przy tak prostym projekcie nie będzie problemów z jego realizacją – mówi nam burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. - Zrobiliśmy bardzo ładny projekt wiat przystankowych. Niestety okazał się zbyt drogi. Obecnie ceny strasznie poszły w górę. Wykonawcy z różnych branż bardzo podnieśli ceny i trudno jest znaleźć wykonawców, ponieważ tak się rozkręciła gospodarka, że jest mnóstwo różnych zamówień. I teraz w tej trudnej sytuacji my mamy problem, dlatego że na pierwszy przetarg w ogóle nikt się nie zgłosił. Co do drugiego, to było dwóch oferentów. Oferta na mniejszą kwotę, którą moglibyśmy jeszcze rozważać, przegrała z tą wyższa ofertą, dlatego że w tej wyższej ofercie zaproponowano dłuży okres gwarancji, a to również było punktowane.

-  Okazało się, że musielibyśmy rozstrzygnąć ten przetarg za sumę prawie 3 mln 800 tys. zł za 26 wiat przystankowych. Oczywiście bardzo nowoczesnych wiat, ale ja uważam, że jest to absolutnie za drogo i nas na to nie stać. Szczególnie dlatego, że mamy tu bardzo ograniczone finansowanie. Finansowanie było skonfigurowane na 85 proc., ale dużo niższa była „budowana” cena za całość. Ponieważ ta kwota wychodzi dużo wyższa, a dofinansowanie pozostaje w liczbach bezwzględnych takie samo, to byśmy musieli bardzo dużo swoich pieniędzy dołożyć.

Co dalej z przystankami? - Myślę, że pójdziemy dwutorowo. Poczekamy z trzecim przetargiem przynajmniej miesiąc. W tym czasie „odchudzimy” nieco ten projekt i spowodujemy, że te wiaty byłyby tańsze. Ich konstrukcja miała być stalowa z aluminiowym obiciem ram, więc zdecydujemy się albo na samo aluminium, albo na samą stal. To nam powinno zmniejszyć koszt o ok. pół mln zł. Ale przede wszystkim rozmawiamy z Urzędem Marszałkowskim żebyśmy mogli do tego projektu „przerzucić” oszczędności, które wygenerowaliśmy z dwóch pozostałych projektów infrastrukturalnych zawartych w kontrakcie samorządowym. Tych oszczędności mamy 1,5 mln zł. Jeżeli to się uda, a mam nadzieję, że rozmowy zakończą się sukcesem, to uda nam się wszystko spiąć i wówczas będziemy mogli te 26 wiat w przyszłym roku realizować – dodaje burmistrz.

Tekst: Marzena Góra