Minął tydzień

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 30.05.2023 / Komentarze
Przedstawiamy najciekawsze materiały opublikowane na naszym portalu w mijającym tygodniu. Przegapiłeś jeden z nich? Nic straconego. Zapraszamy do lektury

Sztandar szczecineckich żołnierzy, który dziś spoczywa w Warszawie

28 lat temu było święto na Placu Wolności

Blisko 30 lat temu - w piątek 19 maja 1995 roku na Placu Wolności przed ratuszem miała miejsce znamienita uroczystość wojskowa. Żołnierze 2 batalionu dowodzenia - od społeczności Szczecinka otrzymali sztandar wojskowy. W imieniu Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej wręczył go dowódcy 2 bdow majorowi Tomaszowi Borowskiemu szef sztabu Pomorskiego Okręgu Wojskowego gen. bryg. Roman Dysarz. W tym miejscu warto wspomnieć, że generał w latach 80. pełnił obowiązki szefa sztabu szczecineckiej 20 Dywizji Pancernej.

Ceremoniał wojskowy wymagał, by sztandar miał rodziców chrzestnych. Zgodnie z wolą szczecineckich żołnierzy zostali nimi przewodniczący Rady Miasta Szczecinka Grzegorz Misiakowki i Ewa Grym, żona Szefa Wojsk Łączności POW płk dypl. Bogdana Gryma, byłego dowódcy 63 błącz w Szczecinku.

W tym miejscu warto dodać, że sztandar "urodził" się w Warszawie. Znaczną część pieniędzy na wykup sztandaru wyłożyła Rada Miasta Szczecinka. Rada dała też zgodę na wyhaftowanie na płacie sztandaru herbu Szczecinka.

Niestety, nasi żołnierze nie cieszyli się długo z posiadania sztandaru. Na początku 1999 roku, tuż po rozformowaniu jednostki, sztandar został przekazany do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Można go tam podziwiać po dzień dzisiejszy. Wchodzi w skład stałej ekspozycji polskich sztandarów wojskowych.

Kasa dla pokornych

Felieton Grzegorza Grondysa, radnego Rady Powiatu Szczecineckiego

24 lata w samorządzie, cały czas przy źródle płynących łask. Za nic nie ponosi odpowiedzialności. Odpowiedzialność, którą na szczeblach gmin ponoszą wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci miast jest rozmyta na wszystkich członków zarządu. Na koniec, okazywanie bezgranicznej miłości do każdego kolejnego rządu. Czy to lewica, czy środek, czy prawica. Rządy się zmieniają a miłość pozostaje.

Ale aż tak? Można? Można! To jest dopiero umiejętność odpowiedniego ustawiania się. Fenomen? Taką umiejętność do tej pory przypisywano członkom znanej nam partii. Anegdota głosi, że gdy „członkom tej partii przed wyborami zadawano pytanie o to, kto wygra wybory odpowiadali, że nie wiedzą, ale na pewno to będzie ich koalicjant”. Cały czas duma z dobrze spełnionego wobec siebie obowiązku, bo przecież to kolejny rząd, a on dalej u źródła łask. Koalicjantów w przeszłości było wielu. Wszystkim im pozostał w ustach niesmak.

Czy to jest naprawdę aż taka miłość do tego rządu? Może jest to stan wymuszony? Tylko, przez kogo i dlaczego?   

Krąży ostatnio anegdota, że „w Polsce zmniejszyła się przestępczość. Co jest tego powodem? Przestępcy zapisali się do PiSu. Oni swoich bronią”. Przykład? Chociażby przygotowanie specjalnej ustawy dla obrony człowieka, który zdefraudował 70 milionów.

Za cóż ten rząd obdarzać aż taką miłością? Za te dziesiątki do tej pory nierozliczonych afer? Za tę pędzącą inflację? Niedawno była „willa +”, pamiętamy „mieszkanie +” i wielki niewypał. Teraz, nawet te mieszkania, które jakimś cudem udało się zbudować wyprzedają. Za program „500 +”, gdzie cel również nie został osiągnięty? Trzeba być kompletnie bezrozumnym, żeby za ten ochłap fundować sobie kolejne dzieci. Przy tej inflacji nawet podniesienie go do 800 zł będzie posiadało znikomą wartość. „Rodzina na swoim”? Za wielki niewypał z CPK? Zobaczmy, co się dzieje w lasach? Jeszcze trochę i ktoś znajdzie prześmiewczą nazwę dla tej rabunkowej gospodarki uprawianej przez rząd. Aferą jest ograniczanie pomocy osobom chorym, niepełnosprawnym a finansowanie za to propagandowej „szczujni”. Obowiązki państwa przejmują ludzie mający empatię. To oni dla ratowania życia dzieci, których życie powinno być ratowane przez państwo, organizują zbiórki pieniędzy. Rząd i te pieniądze chce opodatkować. Ostatnia afera również obnaża działania kolejnego ministra i rządu. Jeśli Rosjanie pokazują, że bezkarnie mogą wystrzelić rakietę zdolną do przenoszenia głowic jądrowych i uderzyć nią w okolicach Bydgoszczy to jest to kompletna kompromitacja obecnie rządzących.

Ludzie nie chcą jałmużny, chcą tylko żeby ich nie okradano. Żaden rząd nie rozdaje własnych pieniędzy, rozdaje pieniądze, które lekką ręką zabierze innym. Nie jest to jakaś prawda objawiona tylko wiedza powszechnie znana. Tylko elektorat obecnie rządzących posiadający w dużej mierze jedynie dostęp do telewizji naziemnej, oglądający propagandowy przekaz obecnej władzy może myśleć tak jak rząd chce. Pieniądze są zabierane m.in. samorządom, aby ograniczyć ich samorządność, aby ograniczyć prowadzone przez samorządy inwestycje, itp. A któż wie lepiej, co jest potrzebne na poziomie gminy? Partyjny urzędnik w Warszawie czy samorządowiec?

Jeśli już rząd chce rozdawać środki to powinny być stworzone jasne zasady i warunki ich podziału a nie podział zgodnie z tym, kto rząd popiera a kto nie, kogo minister lubi a kogo nie. Taki stan rzeczy prowadzi do poniżania ludzi, do „łamania ich kręgosłupów moralnych”. Te pieniądze samorządom się po prostu należą, ale według sprawiedliwego podziału, jasnych kryteriów a nie rządowego widzi mi się. Ciekawa jest też przyczyna wzrostu wyremontowanych powiatowych dróg. Czyż ich wzrost nie nastąpił również w związku z dokonywanymi zamianami dróg? Przecież powiat oddał miastu drogi wymagające remontu a przejął już wyremontowane. Drogi wyremontowane dzięki rządowi to tylko kropla w morzu potrzeb.

Szczecinek miastem murali

Dzieło Dariusza Milińkiego na elewacji budynku przy ul. W. Bartoszewskiego

Dariusz Miliński to twórca związany z Art. Piknikiem od pierwszej jego edycji. Artysta będzie miał swój udział również podczas X Jubileuszowego Art. Pikniku, który pod koniec lipca zagości nad Trzesieckiem. Wszystko za sprawą wielkoformatowego obrazu na elewacji jednego z budynków przy ul. Wł. Bartoszewskiego.

Mural właśnie został ukończony i pokazany mieszkańcom Szczecinka.

Foto: Marzena Góra

Śmieci pójdą pod ziemię

Ruszył przetarg na budowę 30 gniazd

W 2014 roku Szczecinek zbudował pierwszych 39 półpodziemnych gniazd na śmieci i był w tym względzie pionierem w województwie zachodniopomorskim. Operacja była kontynuowana w kolejnych latach. Za każdym razem chętnych na przyjęcie lokalizacji śmieciowych gniazd było aż nadto - śmieci pod ziemią tak się spodobały mieszkańcom grodu nad Trzesieckiem, że spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe mocno rywalizowały przy kolejnych lokalizacjach.

Miasto ogłosiło właśnie przetarg na budowę kolejnych śmietników. Nosi on nazwę: "Budowa półpodziemnych gniazd na odpady segregowane na terenie Miasta Szczecinek". Inwestycję współfinansuje Unia Europejska. 

W ramach tegorocznej inwestycji powstanie 30 gniazd (w 6 lokalizacjach) o pojemności zbiorników od 1,3 m3 do 1,5 m3, 3 m3 i 5 m3 wykonanych ze szczelnego tworzywa PE HD z wkładem workowym. Roboty powinny ruszyć na początku lipca i zostać sfinalizowane do 29 września br. Koszt inwestycji będzie znany po rozstrzygnięciu przetargu.

Gdzie staną nowe półpodziemne gniazda na odpady komunalne? Plan zakłada, że przy ul.: Polnej 30, 39 i 41, Kościuszki 55 oraz Mariackiej 4.

Łącznie w 30 gniazdach zlokalizowane zostaną pojemniki na: metale i tworzywa sztuczne, papier, szkło, odpady ulegające biodegradacji i na odpady zmieszane. 

Burmistrz czeka na absolutorium

RIO i Komisja Rewizyjna na "tak". Rada Miasta skwituje budżet Szczecinka 2022

Burmistrz Daniel Rak nie powinien mieć problemów z uzyskaniem absolutorium z tytułu wykonania ubiegłorocznego budżetu miasta. Tym bardziej, że Regionalna Izba Obrachunkowa w Szczecinie oraz Komisja Rewizyjna Rady Miasta wydały pozytywne opinie w tym zakresie.

Komisja Rewizyjna na posiedzeniu w dniu 16 maja 2023 roku pozytywnie (przy 4 głosach „za”, 0 głosach „przeciw”, 1 głosie „wstrzymujących się”) zatwierdziła sprawozdanie z wykonania budżetu za 2022 rok oraz sprawozdanie finansowe za 2022 rok. W związku z powyższym Komisja Rewizyjna przedkłada Radzie Miasta projekt uchwały.

Sesja absolutoryjna Rady Miasta odbędzie się w środę, 31 maja.

Nowe wydanie „Dzień Dobry Szczecinek”

To już 67 numer naszej gazety - lektura na majowy weekend

Miło nam poinformować, że ukazało się kolejne wydanie miesięcznika „Dzień Dobry Szczecinek”. W ciągu najbliższych dni gazeta trafi do Waszych domów. Znajdą w niej Państwo najważniejsze informacje o tym, co w ostatnim czasie wydarzyło się w naszym mieście.

Dziękujemy Czytelnikom, którzy dzielą się z nami swoimi opiniami na temat naszej gazety, za wszystkie pozytywne sygnały. Cieszymy się, że miesięcznik „Dzień Dobry Szczecinek” każdorazowo spotyka się z tak ciepłym przyjęciem wśród mieszkańców. To dla Was chcemy wciąż udoskonalać naszą gazetę.

Jednocześnie doceniamy to, że darzycie nas wielkim zaufaniem, kontaktując się z nami i prosząc o pomoc lub interwencję w ważnych dla Was sprawach. Zachęcamy Państwa do kontaktu m.in. za pośrednictwem e-maila, pisząc na adres: redakcja@miastozwizja.pl

Kup działkę, postaw dom lub zakład usługowy

Miasto wystawiło na sprzedaż 6 atrakcyjnie położonych nieruchomości na terenie Szczecinka - przy ul.: Derdowskiego, Kaszubskiej, Modrzewiowej, Jodłowej, Kołobrzeskiej i Słowiańskiej. Przyszli nabywcy będą mogli postawić na działkach dom jednorodzinny lub zakład usługowy.

Działka o pow. ponad 2 tys. m2 jest do kupienia przy ul. Derdowskiego. Nieruchomość jest przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną lub usługową. Cena wywoławcza - 200 tys. zł netto.

Nieduża działka jest do kupienia przy ul. Kaszubskiej. Jej powierzchnia to 861 m2. Przeznaczenie nieruchomości - zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna. Cena wywoławcza - 90 tys. zł netto.

Nieruchomość pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną wolnostojącą z funkcją uzupełniającą - usługi komercyjne jest do kupienia przy ul. Modrzewiowej. Pow. działki - 1307 m2, cena wywoławcza - 85 tys. zł netto.

Kolejna nieruchomość, którą miasto zamierza zbyć, to dwie działki o łącznej pow. 1354 m2 położone przy ul. Jodłowej. Cena wywoławcza - 210 tys. zł.

Atrakcyjną działkę o pow. 1108 m2 można kupić za 310 tys. zł netto. Nieruchomość przeznaczona pod zabudowę usługową położona jest przy ul. Kołobrzeskiej.

Do kupienia "od niepamiętnych czasów" jest też działka położona przy ul. Słowiańskiej. Przed laty stał na niej "Dom Młodego Robotnika". Nieruchomość o pow. 1827 m2 wyceniono na 390 tys. zł netto. Nieruchomość jest przeznaczona pod zabudowę usługową.

Przetargi na sprzedaż w/w nieruchomości zostaną przeprowadzone w dniu 20 czerwca br. o godz. 10-tej w ratuszu.

Więcej na ten temat, TU:

https://bip.szczecinek.pl/artykul/520/2284/przetargi-na-sprzedaz-nieruch...

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk