Nauka i zabawa, czyli dzieci na uniwersytecie

  • Tv
  • Aktualności
Miasto z Wizją / 03.05.2018 / Komentarze
Studenci KUDiM rysowali w trójwymiarze, programowali roboty i uczyli się o gwiazdach

Czy nauka musi oznaczać nudę i długie godziny spędzone nad książkami lub zeszytami ćwiczeń? Absolutnie nie! Kolejny raz można się było o tym przekonać podczas sobotnich (28 kwietnia) warsztatów zorganizowanych przez prowadzony przez firmę Kronospan szczecinecki wydział Koszalińskiego Uniwersytetu Dzieci i Młodzieży. W spotkaniach tych uczestniczy blisko 250 małych mieszkańców naszego miasta.

Tym razem najmłodsi  – niczym w bajce „Zaczarowany ołówek” – mieli okazję „narysować” w trójwymiarze wszystko, co tylko im się zamarzyło. Dzięki ołówkom 3D i pomysłowości dzieci powstały m.in. pełnowymiarowe okulary, miniaturowy helikopter, zwodzony most, a nawet olbrzymi motyl. A to tylko kilka z pomysłów na to, co można stworzyć dzięki odrobinie cierpliwości i własnej wyobraźni.

To jednak nie wszystkie atrakcje, jakie czekały na małych mieszkańców, bowiem w sali obok studenci KUDiM uczyli się m.in. programowania. W zajęciach towarzyszyły im ozoboty, czyli niewielkich rozmiarów inteligentne roboty, które raz po raz wykonywały polecenia małych odkrywców. Jednak nie były to komendy słowne, a system kolorowych kodów, dzięki którym roboty przemieszczały się po wyznaczonych przez dzieci trasach.

Dopełnieniem poranka i spotkania z nauką z całą pewnością był wykład poprowadzony przez Karola Wójcickiego, popularyzatora astronomii, znanego m.in. z licznych występów telewizyjnych. Razem z nim mali słuchacze mogli na chwilę zapomnieć o przyziemnych sprawach i przenieść się w nieco inny – kosmiczny świat. Prelekcja pt. „Ciemność dnia, światła nocy” na długie chwile przykuła uwagę młodych studentów, którzy z wyjątkowym zaciekawieniem przysłuchiwali się opowieściom o gwiazdach, zjawiskach obserwowanych na niebie i wszystkim tym, co dzieje się wysoko ponad naszymi głowami.

Było to już kolejne spotkanie w ramach KUDiM zorganizowane przez Kronospan, a każde z nich cieszy się wyjątkowym powodzeniem nie tylko wśród dzieci, ale także ich rodziców, którzy równie chętnie przysłuchują się odbywającym się tu wykładom. - Współpraca z Politechniką Koszalińską niejako automatycznie nasuwa tematykę zajęć, dlatego też skupiają się one na zagadnieniach nauk ścisłych – mówi Jakub Piniarski, menedżer ds. personalnych firmy Kronospan. – Naszym celem nie jest wychowanie sobie następnych pracowników, ale chcemy zaszczepić w dzieciach zainteresowanie tymi naukami ścisłymi i pokazać, że wcale nie muszą być one nudne. Jednocześnie chcemy „oderwać” dzieci od tabletów, telewizorów czy komputerów i zachęcić do aktywnego wspólnego poznawania nauki poprzez zabawę.

- W minionym tygodniu odbywała się akcja „Kronodrzewko”, podczas której posadziliśmy wspólnie w kilku lokalizacjach firmy Kronospan 60 tys. drzew.  Uniwersytet Dziecięcy poniekąd przypomina taką akcję, ponieważ my dzisiaj sadzimy te małe drzewka, czyli zaszczepiamy w dzieciach zainteresowanie naukami ścisłymi. Jeśli to zaprocentuje późniejszym wyborem studiów na Politechnice Koszalińskiej, to być może nasi mali studenci wrócą do nas jako pracownicy. Ale nie o to chodzi. Chodzi o zabawę, o zrobienie czegoś dla rodziców i społeczności lokalnej oraz zachęcenie dzieci do bawienia się wiedzą.

Jak przyznaje nasz rozmówca, tegoroczne zainteresowanie zajęciami w ramach KUDiM przeszło najśmielsze oczekiwania firmy. – W minionym semestrze ogłosiliśmy nabór o północy. Po zaledwie dwóch godzinach, w środku nocy, wpłynęło do nas pół tysiąca zgłoszeń. Projekt ten zyskał ogromną popularność w Szczecinku, z czego bardzo się cieszymy. Zaangażowaliśmy do niego naszych partnerów, czyli firmy, z którymi Kronospan współpracuje. Oczywiście w projekt jest również zaangażowane miasto i starostwo. Pracujemy wszyscy razem, aby ta inicjatywa przynosiła jak najwięcej zabawy i uśmiechu naszym małym studentom, a jednocześnie dużo satysfakcji rodzicom, którzy widzą, że ich dzieci robią nie tylko coś przyjemnego, ale i pożytecznego – dodaje Jakub Piniarski.

Tekst, zdjęcia, montaż: Marzena Góra