Miasto monitorowane

Czy w Szczecinku jest wystarczająca ilość kamer monitoringu miejskiego? Zdaniem mieszkańców - nie. Wskazują oni miejsca, które wymagają wizyjnego nadzoru. Problem znają w ratuszu i zapewniają, że system monitoringu jest cały czas doskonalony. Niebawem w mieście pojawią się też nowe kamery, także na podczerwień.

Póki, co musi nam wystarczyć to, co mamy, czyli 36 kamer podłączonych do stanowiska obserwacyjnego w komendzie Straży Miejskiej.

- Obsługą monitoringu zajmujemy sie od 1 lutego 2015 roku. Wówczas do naszej siedziby przy ul. Karlińskiej zostały przeniesione urządzenia (z policji - dop. red.) gdzie stworzyliśmy dwa stanowiska do obsługi monitoringu - mówi "Miastu z Wizją" komendant SM Grzegorz Grondys.

- Obecnie monitoring obsługuje 10 osób. Są one zatrudnione w ramach tzw. prac interwencyjnych, które finansuje Powiatowy Urząd Pracy. Od 1 sierpnia br. to zadanie spadnie na nasze barki. Standardowa zmiana czasu pracy osób obserwujących ekrany monitoringu wynosi 8 godzin. Z tym, że po 4 godzinach operatorzy zamienią się miejscami na stanowisku zlokalizowanym w pomieszczeniu dyżurnego komendy.

Jak powiedział nam G. Grondys, obecnie w system monitoringu miejskiego wchodzi 36 kamer, również na podczerwień i w jakości HD. Czy system monitoring w Szczecinku sie sprawdza? Z danych udostępnionych nam przez Straż Miejską wynika, że tak.

- W pierwszym półroczu br. operatorzy ujawnili 651 różnego rodzaju zdarzeń. W 589 przypadkach interweniowały nasze patrole - ujawnia G. Grondys.

- Realizację pozostałych zdarzeń przekazaliśmy innym instytucjom. 227 ujawnionych zdarzeń dotyczyło spożywania alkoholu w miejscach publicznych, 201 zdarzeń to przypadki nieprawidłowego parkowania samochodów, 48 zdarzeń dotyczyło zakłócania spokoju i porządku publicznego. Z kolei 40 zdarzeń dotyczyło przypadków dewastacji i niszczenia mienia. Wachlarz ujawnianych zdarzeń jest bardzo szeroki.

Na naszym portalu na bieżąco informujemy o tych zdarzeniach. Publikujemy również nagrania zarejestrowane przez kamery systemu monitorującego ulice i inne części miasta.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk