Zniszczona blokada na koło samochodu i młodzi wandale
- Aktualności
W minionym tygodniu strażnicy podjęli 70 interwencji. Z kolei operatorzy monitoringu wizyjnego ujawnili 20 zdarzeń.
- Mieszkańcy Szczecinka zgłosili nam 42 interwencje - mówi "Miastu z Wizją" Komendant Straży Miejskiej Grzegorz Grondys.
- Trzech nieletnich zostało doprowadzonych do miejsc zamieszkania. Strażnicy zastosowali blokady na koła 7 samochodów i pomogli w uruchomieniu 8 pojazdów. Pięć zwierząt zostało przekazanych do schroniska.
W wtorek (21.02) po godz. 8 z SM skontaktowała się pielęgniarka opiekującą się chorym sparaliżowanym mężczyzną z prośbą o pomoc. Na miejscu strażnicy pomogli jej podnieść mężczyznę z podłogi na łóżko.
Tego samego dnia przed godz. 23 patrol interweniował na terenie szpitala skąd zgłoszono, że przed wejściem do przychodni przyszpitalnej stoi mężczyzna. Na miejscu strażnicy zastali mężczyznę, który miał trudności z poruszaniem się. Poruszał się podpierając się na dwóch laskach - mówi komendant G. Grondys. - Mężczyzna został przywieziony, bez dokumentów, pieniędzy i telefonu z Barwic przez zespół ratownictwa medycznego na diagnostykę. Po diagnostyce nakazano mu opuścić szpital. Interwencja Policji skończyła się wyprowadzeniem go ze szpitala. Mężczyzna został przewieziony do noclegowni, gdzie pozostał na noc.
W czwartek (23.02) po godz. 20 kolejny przypadek zniszczenia blokady na koło przez rozkojarzoną kierującą samochodem osobowym, który zaparkowany był na postoju taxi. Kobieta nie zwróciła uwagi na założoną blokadę oraz informację pozostawioną na przedniej szybie. Próba jej odjazdu skończyła się rozcinaniem blokady przez straż pożarną.
W piątek (24.02) w godz. 4-7 strażnicy zabezpieczali zgromadzenie publiczne pn. "Płomień solidarności z Ukrainą", odbywające się ramach ogólnopolskiej akcji upamiętniającej rocznicę rozpoczęcia zbrodniczej napaści Rosji na Ukrainę.
Tego samego dnia przed godz. 16 dyżurny SM otrzymał zgłoszenie
o kocie znajdującym się od kilku dni na wsypie węglowym na ul. Kościuszki. Strażnicy wyciągnęli kota i przekazali do weterynarii.
W niedzielę (26.02) około godz. 16.30 na centralnym placu zabaw na wysokości ul. Lelewela operator monitoringu zauważył chłopca, który markerem mazał na zjeżdżalni. Na miejscu strażnicy wylegitymowali dwóch nieletnich. Sprawcą okazał się 13-latek przebywający na placu zabaw z bratem. W kieszeni miał również farbę w sprayu. Obaj chłopcy zostali doprowadzeni do miejsca zamieszkania i przekazani matce. Materiały ze zdarzenia przekazano Policji.
Wieczorem dyżurny SM otrzymał informację o grupie młodych mężczyzn, którzy zniszczyli drzwi wejściowe do klatki schodowej przy ul. Chełmińskiej 12D. Strażnicy zauważyli te osoby na ul. Armii Krajowej. Na widok patrolu mężczyźni zaczęli uciekać w kierunku ul. Zana. W bezpośrednim pościgu strażnicy zatrzymali czterech mężczyzn. Młodzieńcy mieli od 15 do 20 lat. Po wykonaniu czynności najmłodszy został przekazany ojcu a pozostali zwolnieni. Materiały w tej sprawie przekazano do Policji.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk