Oswojony dzik wybrał się na spacer po Szczecinku
- Aktualności
W minionym tygodniu strażnicy podjęli 105 interwencji. Z kolei operatorzy monitoringu wizyjnego ujawnili 24 zdarzenia.
- Mieszkańcy Szczecinka zgłosili nam 59 interwencji - mówi "Miastu z Wizją" komendant SM Grzegorz Grondys..
- Dwie osoby zostały doprowadzone do miejsca zamieszkania. Strażnicy zastosowali blokady na koła 13 samochodów i pomogli w uruchomieniu 3 pojazdów. 7 zwierząt zostało przekazanych do schroniska lub lekarzy weterynarii.
W poniedziałek (28.08) po godz. 15 operator kamer monitoringu wizyjnego zauważył czwórkę osób na przystanku PKS przy ulicy Dworcowej, która spożywała tam alkohol.
- Na miejscu strażnicy wylegitymowali całą czwórkę - ujawnia G. Grondys. - Dwójka z nich posiadająca stałe miejsca zamieszkania została ukarana mandatami karnymi natomiast na dwóch mężczyzn dobrze nam znanych z wcześniejszych interwencji zostaną sporządzone wnioski o ukaranie przez sąd. W trakcie interwencji u jednego z mężczyzn strażnicy zauważyli ranę głowy. Mężczyzna ten uskarżał się również na ból w klatce piersiowej w związku, z czym na miejsce został wezwany zespół ratunkowy, który podjął decyzję o zabraniu go do szpitala.
Trzy godziny później strażnicy odebrali zgłoszenie z ul. Wyszyńskiego, gdzie przy placu zabaw leżał upojony alkoholem mężczyzna. W tym czasie znajdowało się tam dużo dzieci oraz przechodniów. Na mężczyznę zostanie sporządzony wniosek o ukaranie.
Godzinę później strażnicy interweniowali wobec mężczyzny "spoczywającego" w klatce schodowej bloku przy ul. Reja. Po obudzeniu go stał się agresywny głośno używając słów wulgarnych. Zostanie na niego skierowany wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego.
W środę (30.08) tuż po godz. 7 dyżurny SM otrzymał informację o dziku przebywającym na ul. Wodociągowej. Po potwierdzeniu informacji na miejsce wezwano lekarza weterynarii. Dopiero po wystrzeleniu kilku ładunków ze środkiem usypiającym udało się uśpić zwierzę. Ustalono, że dzik jest częściowo oswojony przez osobę, która go dokarmiała. Zwierzę wróciło pod jej opiekę.
W niedzielę (3.09) po godz. 8 dyżurny SM otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie leżącym na ul. Powstańców Wielkopolskich. Na miejscu zastano mężczyznę siedzącego na trawie. Uskarżał się na ból brzucha, z nosa leciała mu krew. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego, który zabrał mężczyznę do szpitala.
Cztery godziny później operator kamer monitoringu zauważył dwóch mężczyzn siedzących na ławce w strefie aktywnego wypoczynku przy ul. Kopernika. Mężczyźni spożywali alkohol, zaśmiecali to miejsce oraz załatwiali tam potrzeby fizjologiczne. Obu wylegitymowano. Jeden został ukarany mandatem karnym a na drugiego zostanie skierowany wniosek o jego ukaranie przez sąd.
Tego samego dnia przed godz. 23 dyżurny SM przyjął zgłoszenie o śpiącym mężczyźnie w klatce schodowej przy ul. Mariackiej 8.
- Na schodach pomiędzy piętrami strażnicy zastali dobrze nam znanego z wielu interwencji mężczyznę - mówi komendant. - Był upojony alkoholem. Na widok strażników stał się agresywny, zajście będzie miało swój finał w sądzie. Po godz. 23 ponowne wezwanie na interwencję na ulicę Mariacką 4. Tam w klatce schodowej znajdował się ten sam mężczyzna. Został wyprowadzony z klatki schodowej.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk