Przyjaciele Języka Migowego na żaglach
- Aktualności

Osoby niesłyszące z terenu naszego powiatu raz po raz udowadniają, że niepełnosprawność nie musi być przeszkodą w realizowaniu swoich pasji i zdobywaniu nowych umiejętności. Tym razem wybrali się oni na żagle. Spotkanie zostało zorganizowane przez działającą na terenie Szczecinka Fundację „Przyjaciele Języka Migowego”. W wyprawie udział wzięło blisko 40 osób niesłyszących.
- Podopieczni Fundacji „Przyjaciele Języka Migowego” na zaproszenie Gminy Kołobrzeg zapoznali się z ofertą Mariny w Centrum Sportów Wodnych w Dźwirzynie oraz z projektem „Baltic For All”, w ramach którego zakupiony został sprzęt żeglarski dla osób z niepełnosprawnościami – mówi Ewa Tomczyk, prezes Fundacji Przyjaciele Języka Migowego.
- W imprezie wzięło udział prawie 40 osób z uszkodzonym słuchem. Uczestnicy mieli możliwość popływania samodzielnie na łódkach klasy Optymist oraz z instruktorami na łódkach kasy Hansa 303, przystosowanymi dla osób z niepełnosprawnościami. Dodatkowo osoby chętne uczestniczyły w lekcjach windsurfingu. Odbyły się też przejażdżki po jeziorze łodzią motorową RIB. Dzień pełen wrażeń zakończyło ognisko integracyjne. Wyjazd był możliwy dzięki dofinansowaniu z Powiatu Szczecineckiego, w ramach projektu „Niesłyszący na żaglach” , z którego zostały sfinansowane transport i produkty do zorganizowania ogniska.
- Osoby niesłyszące nie tylko mogły spotkać się w swoim gronie, aktywnie spędzić niedzielę, ale i po raz kolejny przekonać się, że brak słuchu nie jest przeszkodą w cieszeniu się życiem. Tego typu spotkania nie tylko integrują społeczność osób z uszkodzonym słuchem, ale także pozwalają zapomnieć o niepełnosprawności, z jaką muszą borykać się na co dzień, ponieważ jeżeli osoby niesłyszące są w swoim gronie ich niepełnosprawność po prostu znika – dodaje Ewa Tomczyk.
Tekst/opracowanie: Marzena Góra
Foto: Izabela Pańtak