Schowały się w lasku i paliły marihuanę
- Aktualności
W miniony wtorek, 4 sierpnia około godziny 20:00 patrol pieszy szczecineckiej straży miejskiej, podczas patrolowania Lasku Zachodniego zauważył trzy młode dziewczyny siedzące na bunkrze. Nastolatki na widok strażników zaczęły nerwowo się zachowywać i coś chować.
- Gdy strażnicy podeszli do nich, to przy jednej z dziewczyn leżało opakowanie po chipsach. W środku opakowania znajdował się szklany przedmiot. Była to tak zwana fajka wodna, w której znajdował zielono-brunatny susz roślinny. Dziewczyna, obok której znajdowało się opakowanie oświadczyła, że fajka jest jej własnością, a w środku jest tytoń, który paliła – mówi Grzegorz Grondys, komendant Straży Miejskiej.
Na miejsce wezwano policję, ponieważ zaistniało podejrzenie, że nastolatki zażywały środki odurzające.
- Po przybyciu policjantów, posiadaczka fajki oddała policjantowi papierowe zawiniątko z suszem roślinnym, które miała schowane w kieszeni. Tłumaczyła się, że w środku znajduje się lecznicza marihuana. Po sprawdzeniu suszu przez policjantów okazało się, że jest to marihuana - dodaje.
Jedną z ujętych przez strażników była szesnastoletnia dziewczyna, która została przekazana rodzicom. Z kolei posiadaczka marihuany została zatrzymana przez policję do wyjaśnienia.
Tekst, opracowanie: Marzena Góra
Foto: Flowsent