Sieć szlaków rowerowych teraz na wyciągnięcie ręki

Miłośników rowerowych przejażdżek w Szczecinku zdecydowanie nie brakuje. Jednak zazwyczaj poruszają się oni dobrze sobie znanymi, utartymi ścieżkami. Wiele osób być może nawet nie wie, że w najbliższej okolicy aż roi się od rozmaitych szlaków, a każdy z nich pewnością warty jest przetestowania. Teraz będzie ku temu doskonała motywacja. Dzięki wspólnej inicjatywie SzLOT-u, OSiR-u, SAPiK-u oraz Stowarzyszenia Rowerowy Szczecinek udało się opracować obszerną mapę ścieżek i szlaków rowerowych. Tydzień temu na Mysiej Wyspie pojawiła się pokaźnych rozmiarów tablica informacyjna, na której możemy prześledzić ich przebieg. Podobna mapa została właśnie zainstalowana w parku przy wyciągu do nart wodnych.

- Chcieliśmy oznakować szlaki rowerowe na terenie właściwie całego powiatu i pracujemy nad tym, natomiast zaczęliśmy od naszego miasta – mówi nam Mariusz Getka, prezes Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. - Zaczęliśmy ustawianie tablic od dwóch centralnych miejsc, bo jednak wyciąg do nart wodnych jest charakterystycznym miejscem, gdzie zawsze jest masa ludzi. Podobnie jest z Mysią Wyspą. Tam też zbiegają się trasy. Mysiej Wyspie mapa została ustawiona tak, żeby również turyści, którzy wysiadają z tramwaju wodnego, od razu mogli ją zobaczyć. Jeżeli uda nam się wygospodarować jakieś fundusze, to mapy być może pojawia się również w innych punktach Szczecinka. Chcemy, aby takie tablice stanęły na terenie całej gminy, a być może również i powiatu.

- Będziemy także oznakowywać wszystkie trasy zgodnie z kolor-kodami na mapie. Niestety obecnie drzewa tak nasiąkły, że teraz nie mamy możliwości oznakowania ich w sposób trwały. Ten etap będzie musiał poczekać do wiosny. Pomysł wydaje się być bardzo trafiony, ponieważ nawet osoby ze Szczecinka, które mieszkają tu od lat, oglądając te tablice twierdzą, że nie mieli pojęcia o tym, ile tu jest różnych innych ciekawych alternatywnych tras.

Dodajmy, że na wspomnianych tablicach umieszczona została także mapa z oznaczeniem wszystkich okolicznych bunkrów oraz graficznymi informacjami, jakimi ścieżkami można do nich dotrzeć. To z kolei propozycja dla miłośników historii i militariów, którzy – nawet jeśli niekoniecznie lubują się w jeździe na rowerach – będą mogli odwiedzić je pieszo.

Olbrzymi wkład w postanie mapy miało Stowarzyszenie Rowerowy Szczecinek. To właśnie jego członkowie poświecili swój czas i ogrom energii na  to, aby wytyczyć poszczególne szlaki. Wieloma z nich sami chętnie poruszają się podczas kolejnych przejażdżek. Pewnym jest zatem to, że każda z zaproponowanych przez nich tras została porządnie przetestowana.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk