Świnie na rogatkach Szczecinka
- Aktualności

Od pewnego czasu emocje wzbudza przyszła duża chlewni w Dalęcinie. Prywatny inwestor - rolnik z Mosiny, który kupił tam grunty postanowił zainwestować w hodowlę trzody chlewnej. Nic w tym dziwnego, bo to wieś. Sęk w tym, że świnek ma być dobrze ponad tysiąc.
Mieszkańcy Szczecinka, głównie osiedli Zachód i Generalskie, Kołobrzeska i Koszalińska oraz okolicznych miejscowości jak i samego Dalęcina obawiają się, że przy "sprzyjających" wiatrach zapach w ich domostwach będzie, nazwijmy to delikatnie, nie do zniesienia. Tak już bywało w przeszłości, gdy grunty rolne koło Skotnik użyźniano gnojowicą.
Sprawa jest na tyle poważna, że w piątek (16.03) z przedstawicielami szczecineckich mediów spotkał się wójt Gminy Szczecinek Ryszard Jasionas. Poinformował on dziennikarzy, że pierwsze decyzje - pozytywne w kwestii budowy świniarni już zapadły. Właściciel ma już stosowne zezwolenia. Będzie musiał jednak uzyskać to najtrudniejsze, czyli decyzję środowiskową. Sprzeciw części mieszkańców Dalęcina i nie tylko ma jak w przysłowiowym banku. Pod warunkiem, jednak, że… takie postępowanie będzie prowadzone.
Wójt poinformował też, że w przyszłej chlewni ma stanąć około 1300 tuczników. Do tego tamtejszy plan miejscowy pozwala na prowadzenie uciążliwej działalności rolniczej. Jak zaznaczył, gmina postępuje w tej kwestii zgodnie z obowiązującym prawem.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk
Fot: kentfeeds com