TVN24: Myśliwi się zbuntowali

O tym, że myśliwi zachodniopomorskich kół łowieckich, m.in. Koło Łowieckie "Ostoja" w Szczecinku (z siedzibą w Turowie) odmówili strzelania do dzików, poinformowała dziś (niedziela 20.01) stacja TVN24 w materiale "Zbuntowani":

https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/w-polsce-trwa-odstrzal-dzikow-n...

TVN24: Pod Szczecinkiem w ogóle na polowanie nie przyszli. Mimo gróźb.

Głos w sprawie odstrzału dzików zabrał szczecinecki myśliwy Bernard Ogrodniczak z KŁ "Ostoja.

- Z mediów dowiadujemy się, że niektórzy łowczy okręgowi straszą koła łowieckie, że nie zostanie z nimi przedłużona dzierżawa obwodów łowieckich - mówi szczecinecki myśliwy.

TVN24: - W łowieckich szeregach ewidentny podział, można powiedzieć, że bunt. Mało dzików, nie ma ASF, a jednak na łów poszli, bo tak kazali.

- Polowanie na te dziki to durny wymysł - mówi dziennikarzom inny myśliwi.

- Polowanie to nie od nas, tylko odgórnie przez rząd narzucone - dodaje z kolei inny.

Jak ustalił Portal TVN24, w związku z tą sytuacją, szykuje się dymisja Głównego Łowczego Kraju (podwładny ministra środowiska Henryka Kowalczyka). Pojawiła się też informacja, że łowczy nie czekając na decyzję ministra sam się chce podać do dymisji.

- Nic na ten temat nie wiem - mówi dziennikarzom minister Kowalczyk.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk