Tydzień Straży Pożarnej

Jak powiedział "Miastu z Wizją" naczelnik Wydziału Operacyjno - Szkoleniowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej asp. Mirosław Śledź, w ubiegłym tygodniu szczecineccy strażacy likwidowali skutki wystąpienia 5 miejscowych zagrożeń. Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza brała też udział w akcji gaszenia 6 pożarów.

W poniedziałek (8.01) strażacy brali udział w trzech zdarzeniach. Pomagali policji w dostaniu się do mieszkania przy ul. Szczecineckiej w Białym Borze oraz dwukrotnie ruszyli na pomoc łabędziem, które miały być uwięzione w lodzie na jeziorze Trzesiecko.

- Takie alarmy otrzymaliśmy od mieszkańców Szczecinka - mówi asp. M. Śledź. - Okazało się jednak, że niepokój ludzi był nieuzasadniony. Po zbliżeniu sie do ptaków, te spłoszone po prostu odfrunęły.

We wtorek (9.01) Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza została zaalarmowana, że płoną drzewa w okolicy sklepu Intermarche. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia okazało się, ze ktoś rozpalił tam ognisko. Z kolei przy ul. Krętej w ogniu stanął śmietnik.

W czwartek (11.01) strażacy likwidowali skutki kolizji komunikacyjnej na drodze Parsęcko - Radomysł. Dzień później - w piątek (12.01) do kolizji dwóch samochodów osobowych doszło na ul. Dworcowej w Białym Borze. Strażacy gasili też palącą się sadzę w kominie na posesji przy ul. Szczecińskiej.

W sobotę (13.01) miały miejsce dwa zdarzenia. JRG gasiła palącą się sadzę w kominie na posesji w Chwalimkach oraz śmietnik przy ul. Koszalińskiej.

Sadza w kominie zapaliła się również w niedzielę (14.01). Do zdarzenia doszło na posesji przy ul. Zwycięzców w Barwicach.

- Dzieci i młodzież udały się na zimowy odpoczynek - mówi asp. M. Śledź - Czas ferii to pora różnych, najdziwniejszych nawet "pomysłów" naszych milusińskich, niestety nie zawsze bezpiecznych. Dlatego uczulam przed wchodzeniem na zamarznięte zbiorniki wodne. Lód jest jeszcze słaby i kruchy. Nietrudno o tragedię.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk