W szpitalu uruchomiono nowy oddział

Szczecinecki szpital może pochwalić się największym, najnowocześniejszym i jednym z niewielu w naszym województwie nowym oddziałem. W placówce właśnie powstał Zakład Opiekuńczo-Leczniczy dla pacjentów wentylowanych mechanicznie, który we wtorek, 6 czerwca już przyjął pierwszych pacjentów. Podobny, choć znacznie mniejszy, znajduje się jedynie w Koszalinie. Na szczecineckim ZOL-u udzielane są całodobowo świadczenia zdrowotne dla chorych z niewydolnością oddechową, u których zakończono leczenie przyczynowe, ale nadal wymagają ciągłej terapii oddechowej przy użyciu respiratora. Pacjenci tacy nie wymagają przebywania na Oddziale Intensywnej Terapii, a  opieka na wspomnianym oddziale polega na całodobowym zapewnieniu wspomagania oddechu.

- Jest to oddział, na którym przebywają pacjenci wentylowani mechanicznie, przy użyciu specjalnych aparatów, które są także dostosowane do obsługi w domu pacjenta, jak również w takich zakładach, jak nasz. Kiedy pacjent nie ma warunków do przeprowadzenia leczenia w domu, może starać się o przyjęcie właśnie do takiego zakładu – mówi nam Jolanta Chitruszko, kierownik szczecineckiego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. – Taki pacjent musi jednak spełnić pewne warunki. Przez cały czas przyjmowane są wnioski o przyjęcie, a raz w miesiącu zbiera się zespół do oceny przyjęć pacjentów ZOL-u. Analizujemy wówczas wszystkie złożone dokumenty i na tej podstawie wydajemy decyzję, czy dana osoba może zostać zakwalifikowana do przyjęcia. Jeżeli tak, umieszczamy ją w kolejce oczekujących.

Szczecinecki ZOL dysponuje obecnie pięcioma łóżkami (koszaliński oddział posiada zaledwie dwa takie stanowiska), w tym jedną izolatką oraz dwoma salami dwuosobowymi. Każda z nich, oprócz nowoczesnego sprzętu, wyposażona została m.in. w telewizory. Pacjenci posiadają także dostęp do własnej łazienki w każdej z sal. Ponadto znajduje się tu także gabinet zabiegowy oraz sama do rehabilitacji. Każdy pacjent przebywający w ZOL-u jest objęty opieką lekarską, pielęgniarską, psychologa, terapeuty zajęciowego, logopedy oraz fizjoterapeuty. Obecnie przebywa tu dwoje pacjentów. Kolejny zostanie przyjęty na oddział jeszcze w tym tygodniu.

- Trudno określić termin pobytu pacjenta. Jeżeli skala Barthel jest na poziomie powyżej 40 punktów, to wówczas taką osobę możemy przygotowywać do wypisania, ponieważ się do tego kwalifikuje. Pacjenci przebywający na ZOL-u to są pacjenci kontaktowi, którzy jednak wymagają mechanicznej wentylacji. Nie każdy z nich musi być wentylowany przez cała dobę, ale także np. z kilkugodzinnymi przerwami. Dlatego ważne jest indywidualne podejście do każdego z nich. Ponadto pacjenci są tu także pionizowani oraz poddawani ćwiczeniom rehabilitacyjnym.

Jak przyznaje nasza rozmówczyni, dotychczas wpłynęło pięć wniosków o przyjęcie na oddział. Zainteresowanie pobytem na szczecineckim ZOL-u widać po ilości telefonów, które odbierają pracownicy oddziału. – Takich telefonów odbieramy sporo. Ludzie dzwonią i pytają o warunki przyjęcia. To pokazuje, że taki oddział na pewno był potrzebny – dodaje Jolanta Chitruszko. – Zależy nam na tym, żeby na oddziale panowała rodzinna atmosfera, ponieważ chcemy, aby przebywający u nas pacjenci czuli się tu komfortowo i bezpiecznie, a tym samym spokojnie mógł dochodzić do zdrowia.

Tekst, zdjęcia: Marzena Góra