W zamku czeka sztuka „na okrągło”

W Szczecinku zdecydowanie nie brakuje miłośników sztuki, prezentowanej w różnych formach, kształtach, technikach i odsłonach. Świadczyć o tym może często wysoka frekwencja podczas różnego rodzaju wydarzeń kulturalnych, wystaw i czasowych ekspozycji prezentowanych regularnie nad Trzesieckiem. Niestety w ostatnich miesiącach dostęp do sztuki „na wyciągnięcie ręki” był mocno ograniczony. Jednak powoli się to zmienia.

W Galerii Sztuki Zamek na wszystkich stęsknionych estetycznych i pobudzających wyobraźnię estetycznych wrażeń czeka nowa wystawa. Tym razem jednak jej otwarcie odbyło się bez – jak to było dotychczas - organizacji wernisażu, gości, a często również samych twórców. Jednak zdecydowanie nie oznacza to, że prezentowane tu obrazy nie są warte zobaczenia. Wręcz przeciwnie. Mieszkańcy Szczecinka mają niepowtarzalną okazję obejrzeć niecodzienne obrazy. Niecodzienne, bowiem wszystkie płótna mają kształt koła i to właśnie w okręgach wyznaczających ramy malowanych scen artyści w zgrabny i przemyślany sposób zamknęli to, co chcieli przekazać odbiorcom.

Od kilku dni ściany zamkowej galerii zdobią 34 prace, wykonane przez 34 polskich artystów. Wiele z prezentowanych dzieł różni niemal wszystko, ale łączy ich także jeden – wyjątkowo istotny mianownik. Wszystkie prezentowane prace są… okrągłe. Stąd też wzięła się również sama nazwa wystawy, czyli „Percepcja koła”, na którą możemy się wybrać do 22 czerwca.

Możemy obejrzeć tu zarówno prace tych dopiero rozwijających się, jak i mających wieloletnie doświadczenie artystów. Część z nich jest mieszkańcom z pewnością znana, a pozostała – zdecydowanie warta poznania. Dodajmy, że czeka na nas tu także jeszcze jedna niespodzianka. Odwiedzając zamkową galerię możemy obejrzeć okrągłe prace dwóch bardzo dobrze nam znanych artystów, których dzieła od kilku lat zdobią… szczecineckie kamienice. Swoją „okrągłą twórczość” zaprezentował tu bowiem Tomasz Sętowski, autor muralu przedstawiającego Strażnika Miasta, a także Dariusz Miliński, autor muralu znajdującego się przy ratuszu.

Tekst, zdjęcia: Marzena Góra