Wejście na SOR przez otwór w ścianie

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 04.04.2016 / Komentarze
Przygotowania do kolejnego remontu szpitala nabierają tempa

Przygotowania do planowanego od dawna remontu szczecineckiego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego nabierają coraz szybszego tempa. Właśnie rozpoczęły się poszukiwania wykonawcy, który podejmie się przebudowy parteru budynku głównego szpitala, a także budowy zaplecza socjalno-sanitarnego dla SOR-u.

Przyszły wykonawca będzie miał za zadanie najpierw sporządzić projekt budowlany, a następnie zrealizować go zgodnie z pozwoleniami na budowę. Te już zostały wydane. Zobowiąże się on także do zutylizowania lub zagospodarowania materiałów pochodzących z rozbiórek. Niestety w trakcie trwania remontu, nie tylko pracownicy, ale także pacjenci odwiedzający SOR będą musieli liczyć się z utrudnieniami. Firma, która podejmie się tego zadania, będzie prowadziła prace budowlane codziennie – również w weekendy - od godz. 6.00 do 22.00.

Tym samym pacjenci muszą uzbroić się w cierpliwość jeżeli chodzi o hałas związany z budową, z kolei pracownicy placówki będą mieli nieco utrudnioną możliwość poruszania się po oddziale. Te jednak, według założeń, nie powinny być zbyt uciążliwe. Na czas trwania remontu część OIOM-u zostanie oddzielona od pozostałej części budynku dzięki zaizolowanej akustycznie, szczelnej ściance działowej. Ponadto w ścianie głównego budynku zostanie wykuty otwór, który będzie służył jako tymczasowe wejście do szpitala.

Aby wszystkie prace przebiegały sprawnie i pozwoliły na przyjmowanie pacjentów na oddział, ten podzielono na pięć stref, a cała przebudowa prowadzona będzie etapami, sukcesywnie oddając do użytku gotowe pomieszczenia. Trzeba przyznać, że zadanie to będzie wymagało od przyszłego wykonawcy nie tylko sprawnego prowadzenia robót, ale przede wszystkim dokładności i ostrożności. Szpitalny Oddział Ratunkowy w czasie przebudowy będzie bowiem cały czas funkcjonował przyjmując pacjentów.

SOR w swojej nowej odsłonie powinien zostać oddany w pełni do użytku w drugiej połowie listopada br.

Tekst, foto: Marzena Góra