Więcej miejsc dla maluchów w szczecineckich przedszkolach

  • Tv
  • Aktualności
Miasto z Wizją / 10.08.2017 / Komentarze
Nadzwyczajne obrady Rady Miasta. Radni na "tak"

Dziś (czwartek 10 sierpnia) na nadzwyczajnej sesji zebrała się Rada Miasta. W porządku obrad zapisano trzy punkty, włącznie z otwarciem i zamknięciem sesji. Na sali obrad zasiadło 14 radnych.

Rada podjęła uchwałę w sprawie regulaminu otwartego konkursu na utworzenie i prowadzenie dodatkowych 85 miejsc w przedszkolach niepublicznych na terenie miasta w okresie od 1 września br. do 31 sierpnia 2018 r.

Za przyjęciem uchwały głosowało 13 radnych. Jeden (radny Marcin Bedka) wstrzymał się od głosu. Zapytaliśmy, dlaczego?

- Absolutnie nie jestem przeciwny tworzeniu dodatkowych miejsc w naszych przedszkolach - zastrzega M. Bedka. - Jak najbardziej jestem "za", tak głosowałem przy podejmowaniu poprzedniej uchwały w tej kwestii. Chodzi mi tylko o to, że mam poważne wątpliwości, czy przedszkole zakładowe Kronospanu (ma przyjąć część dzieci - dop. red.) zostanie zbudowane na czas. Inwestycja dopiero, co "wyszła" z ziemi. Może mają jakąś technologię i zdążą? Nie wiem, ale wątpię. Stąd moje stanowisko. Jeszcze raz powtarzam, jestem za zwiększeniem ilości przedszkolnych miejsc dla naszych najmłodszych mieszkańców.

W uzasadnieniu uchwały napisano:

Sukcesywne powiększanie liczby miejsc w funkcjonujących na terenie Szczecinka przedszkolach nie zaspokoiło zapotrzebowania na ten rodzaj usługi oświatowej. Ze względu na posiadanie wystarczających środków finansowych przeznaczonych na dotacje dla niepublicznych przedszkoli, istnieje jednak możliwość uruchomienia w roku szkolnym 2017/2018 dodatkowych 85 miejsc w przedszkolach niepublicznych prowadzonych na zasadach przedszkola publicznego. 

W jakich przedszkolach powstaną dodatkowe miejsca dla dzieci? O tym i o innych kwestiach związanych z przedszkolna ofertą miasta, przeczytacie w artykule - rozmowie z burmistrzem Jerzym Hardie-Douglasem, TUTAJ:

https://miastozwizja.pl/rodzice-przedszkolakow-odetchna-z-ulga

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk