Wielkanocne „zajączki” chodzą też w mundurach

Funkcjonariusze szczecineckiej Straży Miejskiej właściwie przez cały rok prowadzą rozmaite akcje charytatywne i pamiętają o mieszkańcach. Tym razem, z okazji zbliżających się świąt, postanowili oni zrobić wielkanocne prezenty podopiecznym z Placówki Jaś i Małgosia. Były upominki, radość, wzruszenia i… wizyta kurczaka. 

- Święta Wielkanocne to wyjątkowy czas, szczególnie dla najmłodszych. To oni właśnie wyczekują wielkanocnego zajączka. Dlatego też Straż Miejska w Szczecinku postanowiła zorganizować takie prezenty dla dzieci z Placówki Jaś i Małgosia. Cieszymy się że zawsze możemy liczyć na pomoc w organizacji wielu zbiórek. Zamiast świątecznego zajączka był kurczak, który wywołał radość w sercu dzieci – mówi spec. Paulina Peciak-Nazarewska.

- Oczywiście zbiórka powiodła się dzięki dużej hojności darczyńców min. pani Kamili Markowskiej, Katarzynie Ciężkiej ze sklepu Miś, Renacie Kania-Rempel, Marii Sawicz, Roksanie Koczan, Monice Piskorskiej, Ewelinie Antkiewicz, Annie Tutaj, Edycie Kot, Anicie Szadzińskiej, Magdalenie Dowgielewicz, Żanecie Czai, Agnieszce Matias i Danucie Kadeli.

Podczas spotkania nie zabrakło także wielu świątecznych życzeń oraz kolejnej okazji do zrobienia sobie pamiątkowych zdjęć.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Paulina Peciak-Nazarewska