Wieża ciśnień bez zbiornika na wodę
- Aktualności
Wieża ciśnień zlokalizowana na górce przy ul. Lipowa/Wodociągowa przez 100 lat była jedną z najbardziej rozpoznawalnych i charakterystycznych obiektów Szczecinka. Wodę do naszych mieszkań tłoczyła z 20-tonowego zbiornika do lat 80. ubiegłego stulecia. Później stała i niszczała. Tak bardzo, że w 2012 roku podjęto decyzję o demontażu kopuły (była już w złym stanie technicznym).
Nim wspomnimy o operacji demontażu wodociągowej budowli, zajrzyjmy do projektu rozbiórki opracowanego przez Urząd Miasta. Czytamy w nim m.in.:
Budowę wieży zakończono w 1912 roku. W latach 70. ubiegłego stulecia na wieży przeprowadzono prace konserwacyjne, a w następnej dekadzie wyłączono ją z eksploatacji. W tym celu m.in.: zamurowano otwory okienne w dolnej partii trzonu wieży oraz założono stalowe drzwi wejściowe z kratą. W 2000 roku miasto sprzedało budowlę prywatnemu przedsiębiorcy.
Z kolei w rozdziale "Opis techniczny i opis stanu konstrukcji wieży" możemy przeczytać m.in.:
Historyczna wodociągowa wieża ciśnień jest zabytkiem i jako taki winna być zachowana. Stan techniczny wieży jest bardzo zróżnicowany. Trzon murowany wieży jest w stanie na tyle dobrym, że kwalifikuje się do zachowania, po przeprowadzeniu remontu o niewielkim zakresie. Z kolei głowica wieży (dach, ściany, hełm) jest w stanie złym, przed awaryjnym, nie nadaje się do remontu, kwalifikuje się do rozebrania i odtworzenia na nowej konstrukcji, przy zachowaniu obecnych gabarytów i detali oraz wyglądu zewnętrznego.
Demontaż zbiornika będzie możliwy po rozebraniu dachu i głowicy wieży. Dla konstrukcji głowicy wieży zbiornik jest elementem usztywniającym. Elementy stalowe konstrukcji oraz zbiornik, jak i elementy wspólnego posadowienia dachu i zbiornika na koronie trzonu wieży, zostały wykonane w 1912 roku, o połączeniach nitowanych, co sugeruje, że stal z tamtego okresu jest o niegwarantowanej spawalności. Zatem nie ma realnej możliwości wzmacniania elementów konstrukcyjnych.
Tyle historia. Fachowcy z firmy PHU "Giedeon" z Grodziska Mazowieckiego uporali się z demontażem głowicy wieży 2 października 2012 roku. Na wzgórze pod wieżą wjechał potężny dźwig, który uchwycił kopułę i zbiornik od góry. Usunięto ostatnie zabezpieczenia i potężna konstrukcja po stu latach królowania nad Szczecinkiem znalazła się u stóp wieży.
Pozbawiona "czapy" wieża została przykryta wykonanym przed operacją drewnianym daszkiem. I tak "udekorowana" stoi do dziś.
Po latach wraca pomysł an zagospodarowanie wieży i terenu wokół. Miasto przymierza się tam do budowy planetarium. Inwestycja już się rozpoczęła. Wpierw jednak trzeba wykupić teren od prywatnego właściciela. Kwota transakcji opiewać będzie na ponad 600 tys. zł. Decyzje o wykupie omawianego terenu podejmie Rada Miasta na najbliższej sesji (czwartek, 28 listopada).
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk