Wjechał busem w osobówkę

W ostatnim czasie pogoda zdecydowanie nie rozpieszcza kierowców. Panująca na dworze szaruga i pojawiająca się miejscowo mgła znacznie utrudniają widoczność na drodze, a jesienno-zimowa aura sprzyja rozkojarzeniu. To właśnie nieuwaga była przyczyną kolizji, do której doszło w poniedziałek, 19 grudnia na ul. Kościuszki.

- Około godziny 13:15 patrol straży miejskiej, jadąc ulicą Kościuszki, zauważył pojazd marki Fiat z wgiętym nadkolem od strony pasażera oraz samochód dostawczy Mercedes z wgniecionym tyłem. Kierujący samochodem dostawczym twierdził, że w momencie cofania z bramy na ul. Kościuszki został uderzony w tył przez samochód osobowy – relacjonuje Grzegorz Grondys, komendant Straży Miejskiej. - Kierujący samochodem cofającym twierdził, że winnym kolizji jest kierujący samochodem osobowym.

W ustaleniu, jak doszło do kolizji w tym miejscu, kolejny raz przyszedł monitoring. Oko kamery uchwyciło moment stłuczki obu pojazdów. Nagranie nie pozostawiło wątpliwości, że winnym tego zdarzenia jest jednak kierowca Mercedesa.

Tekst/montaż: Marzena Góra

Foto/video: Straż Miejska