Wojna o dwa boiska

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 27.04.2018 / Komentarze
Na Zachodzie niektórzy nie chcą młodych sportowców - "bo będą kląć i sikać"

Zaostrza się spór pomiędzy mieszkańcami osiedla Zachód. Oczywiście, nie wszystkimi, ale głównie tymi, którzy mieszkają przy ul. Połczyńskiej i Lwowskiej.

W czym rzecz? Otóż bój idzie o …dwa boiska. Jedno - przy ul. Lwowskiej jest już praktycznie gotowe. Na drugim (przy ul. Połczyńskiej) niebawem rozpoczną się roboty.

O inwestycji pisaliśmy m.in. w artykule:

https://miastozwizja.pl/nowe-boisko-na-osiedlu-zachod

Niektórzy mieszkający w sąsiedztwie boisk klną w "żywy kamień".

- Ja nie chcę dużo, ja chcę na stare lata świętego spokoju - tłumaczy nam mieszkanka bloku przy ul. Połczyńskiej.

- Ale tego spokoju nie będę miała. Wrzaski, przeklinanie, nierzadko załatwianie potrzeb fizjologicznych tuż obok placu gry, to obrazki, które od lat nam towarzyszą. Co prawda teraz grających tu w piłkę jest niedużo, ale można się spodziewać, że po wyremontowaniu boiska, będzie ich więcej. Nie chcemy tego. Wokół osiedla jest wiele miejsca, by tam wybudować boiska.

To nie jest odosobniony głos zbulwersowanej mieszkanki - takich głosów jest więcej.

Co na to Rada Osiedla Zachód? Wszak to z jej inicjatywy, a właściwie mieszkańców osiedla, spółdzielnia mieszkaniowa wraz z miastem zamierza gruntownie przebudować boisko przy ul. Połczyńskiej.

- To jest skandal nad skandale - denerwuje się wiceprzewodniczący rady Ryszard Pazoła.

- To, co mamy dzieciaki zniechęcać do sportu? Lepiej, żeby siedziały przed komputerem? A może według tej zbulwersowanej pani, lepiej, by stanęły pod knajpą, piły i ćpały?

Wobec takiego rozwoju wypadków Rada Osiedla podjęła inicjatywę zbierania podpisów pod petycją budowy dwóch boisk - przy ul. Połczyńskiej i Lwowskiej. Mieszkańcy największej szczecineckiej "sypialni" chętnie składają swoje autografy.

- Akcję będziemy prowadzić do skutku, aż do pozytywnego rozstrzygnięcia sporu - zapewnia przewodniczący Rady Osiedla Piotr Przybyłka.

- To nasza inicjatywa, inicjatywa mieszkańców osiedla. Spółdzielnia i miasto poszły nam na rękę dofinansowując te inwestycje. Mamy to zmarnować tylko dla widzi mi się grupki osób?

Dziś (czwartek 26.04) do południa inicjatorom tego swoistego referendum udało się zebrać już kilkadziesiąt podpisów.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk