Zaginął dom – Dixi

Zanim podejmiemy decyzję o kupnie czworonoga, zdecydowanie warto najpierw odwiedzić szczecineckie schronisko i rozważyć adopcję jednego z podopiecznych placówki. Tu, w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt na nowy dom czeka kilkadziesiąt zwierzaków, które codziennie z nadzieją wypatrują „swojego” człowieka. Tych niezdecydowanych – i zdecydowanych również – na adopcję czworonoga, zapraszamy do lektury naszego cotygodniowego cyklu, w ramach którego przedstawiamy naszym Czytelnikom zwierzaki przebywające w szczecineckim schronisku i czekające na adopcję. Na swój nowy, odpowiedzialny dom czeka również Dixi.

- Jako szczeniak poszła do adopcji w 2012 roku. Wróciła w listopadzie 2016, bo ponoć zagryzła z drugim psem 7 owiec. Nie jesteśmy w stanie zweryfikować tej informacji, dom wydawał się być całkiem odpowiedzialny – mówi Danuta Kadela, szefowa Schroniska PGK. - Dlatego też Dixi może zamieszkać w domu z ogródkiem, może zamieszkać też na podwórku w ocieplanej dobrze budzie, tylko na posesji bez innych zwierząt.
- Czy nadaje się do domu? Jest „średniaczkiem”, ze wskazaniem na małego psa. Powoli będziemy ją uczyć chodzenia na smyczy. Aktualnie nic nie możemy stwierdzić. Jednak zawsze można z takim psem pracować i wszystkiego nauczyć - dodaje.

Dixi w swoim boksie cierpliwie czeka na nowych, odpowiedzialnych właścicieli. Każdy, kto byłby zainteresowany jej adopcją, może odwiedzić placówkę w godzinach jej otwarcia, czyli w każdy dzień od godz. 10.00 do 16.00.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Schronisko w Szczecinku