Zaginął dom – Trelka, Biała, Lasse i Rafał

Zanim podejmiemy decyzję o kupnie psa lub kota, zdecydowanie warto najpierw odwiedzić szczecineckie schronisko i rozważyć adopcję jednego z podopiecznych placówki. Tu, w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt na nowy dom czeka kilkadziesiąt zwierzaków, które codziennie z nadzieją wypatrują „swojego” człowieka. Tych niezdecydowanych – i zdecydowanych również – na adopcję czworonoga, zapraszamy do lektury naszego cotygodniowego cyklu, w ramach którego przedstawiamy naszym Czytelnikom zwierzaki przebywające w szczecineckim schronisku i czekające na adopcję. Na swój nowy, odpowiedzialny dom czekają m.in. Rafał, Lasse, Trelka i Biała.

- Rudy Rafał jest największy, waży 13 kg. Za to jest najmłodszy z całego towarzystwa, nie ma jeszcze roku. Jeszcze pewnie urośnie do co najmniej 20 -25 kg. Jest łagodny, nauczony trzymania czystości w boksie. Czasem włącza mu się jeszcze szczenięce ADHA. Może iść do domu z dziećmi, ale nie takimi bardzo małymi – mówi Danuta Kadela, szefowa Schroniska PGK. - Mały Lasse jest bardzo spokojny. Taka sierotka, która lubi spać i jeść. W boksie też jest najspokojniejszy. To taki stateczny pies rodzinny.

- Z kolei Trelka to lekko jamniczkowata panienka. Młoda, ma około roku. Ruchliwa rozrabiara. Idealnie nada się dla ludzi aktywnych. Lubi biegać i dużo spacerować. Biała Maltanka to dziewczyna w kwiecie wieku, ale pełna wigoru. Charakterek też ma lekko taki zajadły. Rządzi w boksie. Oddamy tylko do domu bez dzieci, ponieważ lubi podgryzać.

Jak podkreśla szefowa schroniska, wszystkie są nauczone chodzenia na smyczy i trzymają czystość w boksie. Psiaki póki co mieszkają we wspólnym boksie, cierpliwie czekając na swoich nowych, odpowiedzialnych właścicieli. Każdy, kto byłby zainteresowany ich adopcją, może odwiedzić placówkę w godzinach jej otwarcia, czyli w każdy dzień od godz. 10.00 do 16.00.

Tekst: Marzena Góra
Zdjęcia: Schronisko w Szczecinku