Jak zmienił się Szczecinek przez 15 lat
- Tv
- Aktualności
15 lat temu - 1 maja 2004 roku Szczecinek stał się miastem Europy. Wszystko za sprawą akcesji Polski z Unią Europejską. Tego majowego dnia euforii nad Trzesieckiem było, co niemiara. Mieszkańcy Szczecinka uwierzyli, że teraz będzie im się żyło łatwiej i dostatniej.
Jednak by znaleźć się w zjednoczonej Europie trzeba było w referendum powiedzieć "tak". Głosowanie w sprawie wyrażenia zgody na ratyfikację Traktatu dotyczącego przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej miało miejsce w czerwcu 2003 roku. Polacy jednoznacznie poparli decyzję o wstąpieniu do Wspólnoty. Jak głosował Szczecinek? W 86 proc. na "tak"! Na "nie" zagłosowało zaledwie 14 proc.
Mieszkańcy Szczecinku, czemu trudno się dziwić, na nasze członkostwo w Unii Europejskiej patrzą głównie przez pryzmat unijnych dotacji. Te przez 15 lat ostatnich szerokim strumieniem płynęły nad Trzesiecko i wydatnie wspomogły o wiele szybszy, aniżeli w przeszłości, rozwój naszego miasta.
W latach 1999-2018 Szczecinek otrzymał ze źródeł przedakcesyjnych i unijnych około 165 mln zł. Z kolei wartość inwestycji zrealizowanych przez miasto przy współudziale tych środków zamknęła się gigantyczną kwotą blisko 250 mln zł. To półtoraroczny budżet miasta! Te pieniądze zostały już spożytkowane lub są jeszcze w tzw. obrocie na różnego rodzaju inwestycje.
W maju 2018 r. Szczecinek gościł uczestników Komitetu Monitorującego Regionalny Program Operacyjny Województwa Zachodniopomorskiego 2014-2020. Gości przywitał ówczesny burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.
- Szczecinek jest szczególnym miastem, jednym z najpiękniejszych na Pomorzu Zachodnim, według mnie najładniejszym - mówił m.in. burmistrz.
- Szczecinek w latach 2004-2018 zaabsorbował z różnych programów unijnych 165 mln zł. Zrobiliśmy z tego wiele przeróżnych inwestycji za ponad 240 mln zł. I to, że Szczecinek jest dzisiaj tak pięknym, nowoczesnym miastem, z którego mieszkańcy są dumni, to nigdy by się to nie zdarzyło bez tak dużej absorpcji środków unijnych.
Burmistrz zaprosił uczestników posiedzenia na wycieczkę po Szczecinku i podróż "Księżną Jadwigą" po Trzesiecku.
- Pragnę państwu pokazać różne rzeczy, z których jesteśmy dumni. W swoich dokonaniach mamy rozwiązania na skalę ogólnopolską, choćby budowę systemu półpodziemnych zbiorników na odpady komunalne - kontynuował Jerzy Hardie-Douglas.
- Mamy też system wypożyczalni rowerów miejskich. W tej kwestii jesteśmy przed Szczecinem czy Gdańskiem. Niewielu wie, że w Szczecinku dofinansowuje się in vitro. Duże media są zainteresowane większymi miastami, stąd brak informacji. Ale my idziemy własną drogą i jesteśmy z tego dumni. Przede wszystkim jednak jesteśmy dumni, jak przez ostatnie lata zmieniliśmy nasz Szczecinek. To piękne miasto z czterema jeziorami. Ale nie tylko na odpoczynek i turystykę stawiamy. Rozwijamy też przemysł. Jesteśmy największym ośrodkiem przemysłowym na Pomorzu Środkowym. Mamy sporo dużych zakładów pracy. Oczywiście, ma to dobre, ale też również złe strony, m.in. związane z uciążliwościami przemysłowymi. Staramy się jednak to wszystko pogodzić z turystyką, przede wszystkim z turystyką sportową.
Po naszej akcesji z UE 1 maja 2004 roku nad Wisłę popłynęła rzeka euro. Europejska waluta trafiła też nad Trzesiecko. Z większych inwestycji należy wymienić projekty: „Budowa hali sportowej przy Zespole Szkół im. Jana III Sobieskiego", „Zintegrowana gospodarka wodno-ściekowa w Dorzeczu Parsęty”, „Projekt „Civitas Renaissance”, „Budowa Regionalnego Centrum Tenisowego”, „Uzbrojenie gruntów Specjalnej Strefy Ekonomicznej”, „Renowacja i modernizacja Zabytkowego Parku Miejskiego" czy też „Odrestaurowanie zabytkowego skrzydła Zamku Książąt Pomorskich na Centrum kongresowo – szkoleniowe z zapleczem gastronomicznym i hotelowym”.
Dofinansowanie z różnych programów finansowanych przez Unię Europejską otrzymały m.in.: pomosty na jeziorze Trzesiecko, inwestycje prowadzone na Mysiej Wyspie oraz część inwestycji prowadzonych przez Komunikację Miejską, w tym zakup autobusów elektrycznych i stworzenie systemu wypożyczalni rowerów. Z pomocą funduszy unijnych prowadziliśmy też termomodernizację szkół i innych budynków użyteczności publicznej, remontowaliśmy szpital, zbudowaliśmy innowacyjny w kraju system półpodziemnych zbiorników na odpady komunalne, itp.
Dzięki europejskim euro zbudowaliśmy też "małą" obwodnicę Szczecinka, pomosty na plaży miejskiej i piętrowy pomost w sąsiedztwie Zamku Książąt Pomorskich.
Inwestycji realizowanych przy wsparciu funduszy unijnych wymieniać by długo. Na końcu dodajmy, że największa drogowa inwestycja w historii Szczecinka - budowa obwodnicy miasta w ciągu drogi ekspresowej S11 jest w ponad połowie (całkowity koszt 401 mln zł) finansowana przez Brukselę.
Miasto w tym roku realizuje, bądź zamierza jeszcze zrealizować szereg innych, mniejszych i większych inwestycji. Na praktycznie każdą z nich samorząd szuka wsparcia finansowego ze źródeł zewnętrznych. O finalnej kwocie, którą Unia Europejska "wysłała" nad Trzesiecko - by Szczecinek stał się jeszcze piękniejszy - będzie można powiedzieć dopiero po całkowitym rozliczeniu tegorocznych inwestycji (kwota ponad 26 mln zł) i Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego 2014-2020.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk
Wideo: Miasto Szczecinek