Kto stoi za brutalnym morderstwem sprzed lat?
- Aktualności
Dziś (niedziela, 30 czerwca) wszyscy miłośnicy zagadek kryminalnych, przechadzając się miejskimi ulicami i nadjeziornym parkiem, nieco inaczej patrzą na otaczającą przestrzeń. Podczas spaceru bowiem skupiają się na szukaniu postaci, które mogły mieszkać nad Trzesieckiem ponad osiemdziesiąt lat temu. Ich atrybuty? Stroje nijak nie przystające do obecnych trendów, wzrok utkwiony gdzieś w dal i trzymane w dłoni rekwizyty. Może oznaczać to tylko jedno – Szczecinek kolejny raz na kilka godzin stał się planszą do gry. Pomimo lejącego się z nieba żaru nie zabrakło śmiałków, którzy postanowili przenieść się w czasie i rozwiązać zagadkę brutalnego morderstwa sprzed lat.
W samo południe wystartowała kolejna, jedenasta już edycja Szczecineckiej Gry Miejskiej. Uczestnicy, którzy postanowili przyłączyć do wspólnej zabawy organizowanej przez 13 Czarny Szczep im. Zawiszy Czarnego, Samorządową Agencję Promocji i Kultury oraz portal historyczny szczecinek.org, musieli zmierzyć się z niełatwymi zadaniami, których rozwiązanie z każdym krokiem przybliżało ich do rozwikłania kolejnej mrocznej zagadki z przeszłości.
- Zadaniem uczestników jest zawsze rozwiązanie zagadki kryminalnej, z przedwojennego Neusttetin, na podstawie otrzymanych materiałów oraz rozmów z postaciami rozsianymi po najciekawszych punktach miasta. Uczestnicy spotykają bohaterów wydarzeń, zadają im pytania, próbują zebrać w całość posiadane informacje, ocenić, kto mówi prawdę i po kilku godzinach zmagań wskazać rozwiązanie intrygi – wyjaśniają zasady gry organizatorzy.
Tym razem uczestnicy przenieśli się w czasie do jednego z upalnych dni czerwca 1945 roku. Pierwsze dni po zakończeniu II Wojny w polskim już Szczecinku. W mieście działa jeszcze niemiecka administracja, urządza się Armia Czerwona, a kolejne pociągi przywożą transporty Polaków ze wschodu. Mieszkańcami wstrząsa brutalne morderstwo, którego schemat jest łudząco podobny do serii zbrodni sprzed dwóch lat. Sprawcę wtedy schwytano i osądzono. Czy na pewno? Na to pytanie dziś spróbowali uczestnicy tegorocznej odsłony szczecineckiej Gry Miejskiej.
Dodajmy, że nowością wprowadzoną do gry w tym roku jest pozwolenie jej uczestnikom na korzystanie z wypożyczalni rowerów i przemieszczanie się pomiędzy kolejnymi punktami na miejskich jednośladach. Warto również wspomnieć, że szczecinecka odsłona gry miejskiej jest wyjątkowym wydarzeniem nie tylko w naszym województwie, ale również niejako ewenementem w skali kraju. Jest ona bowiem najstarszą tego typu imprezą na całym Pomorzu Zachodnim. Jest to także najbardziej konsekwentnie i najdłużej w Polsce organizowana impreza tego typu.
Tekst, zdjęcia: Marzena Góra