Musi być pięć kolorów, dojdzie nam brąz

O budowie w Szczecinku półpodziemnych gniazd na odpady komunalne pisaliśmy już wielokrotnie. Ostatnio w artykule: "Związek Parsęty dla Szczecinka. Mamy dofinansowanie budowy półpodziemnych gniazd na odpady komunalne"

http://miastozwizja.pl/zwiazek-parsety-dla-szczecinka

Znamy już konkretną kwotę, która w ramach realizacji projektu pn. "Budowa Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych" trafi do Szczecinka. Okazuje się jednak, że gniazda będą musiały być powiększone o jeszcze jeden zbiornik… od ziemniaczanych obierków, natkę od pietruszki czy marchewki po skoszoną trawę. To wymóg nałożony przez jedno z ostatnich zarządzeń ministra środowiska.

- Chodzi o to, że śmieci zmieszane będziemy jeszcze dzielić na tzw. odpady zielone. Dotyczy to również lokatorów budynków wielomieszkaniowych - mówi "Miastu z Wizją" wiceburmistrz Daniel Rak.

- Reasumując, zarządzenie nakłada na nas obowiązek wrzucania obierek od ziemniaków czy natkę pietruszki do osobnego pojemnika w kolorze brązowym. My do tej pory mieliśmy w Szczecinku taki model, że budowaliśmy gniazda składające się ze zbiorników w czterech kolorach: czarnym na odpady zmieszane, żółtym na plastik, zielonym na szkło i niebieskim na makulaturę. Gniazdo składało się, więc z czterech zbiorników. Teraz nałożono na nas obowiązek budowy gniazd pięciozbiornikowych. Mam tylko nadzieję, że mieszkańcy Szczecinka będą wyrozumiali i cierpliwie zaczną segregować te odpady już w swoich mieszkaniach.

Jak powiedział nam D. Rak, Szczecinek na budowę półpodziemnych zbiorników na odpady komunalne w latach 2017-2018 otrzymał dofinansowanie w kwocie 2,17 mln zł.

- Będziemy się starać, by ta kwota została powiększona o koszty, jakie niesie za sobą rozporządzenie resortu ochrony środowiska - ujawnia nasz rozmówca. - Tak czy owak nowe gniazda na odpady będziemy budować już ze zbiornikami w pięciu kolorach, oczywiście tam, gdzie to będzie technicznie możliwe.

Więcej na ten temat w dzisiejszym Programie Samorządowym "Miasta z Wizją".

Przypomnijmy: Ratusz planuje, że w latach 2017-2018 zbuduje ponad 70 półpodziemnych gniazd na odpady komunalne. Zostaną one zlokalizowane (lokalizacja może jeszcze ulec zmianie - dop. red.) przy ul.: 28 Lutego - 3 lokalizacje (4I, 4III, 24 i 21-25), 1 maja 36, Władysława Bartoszewskiego/Szewska, Armii Krajowej - 4 (2-6, 21-27, 67 i 71), Barwickiej 1, Witolda Pileckiego 16, Bohaterów Warszawy - 2 (11-17 i 48), Budowlanych, Chełmińskiej - 2 (16 i 24), Jagiełły 56, Kaszubska/Zielona, Kołobrzeskiej - 3 (2-4-10, 18-24 i 20), Kopernika - 3 (9, 19-21 i 29-31), Koszalińskiej - 5 (5-9, 17-21, 48 Myśliwska, 54 i 76 dodatkowe pojemniki), Kościuszki - 3 (2-4, Ordona 17, 55 i 59), Lipowej (parking), Mierosławskiego 7 (przy siłowni), Myśliwskiej 11, Parking SzOK, Piłsudskiego - 2 (21 i 27), Plac Kamińskiego za kinem, Plac Winniczny - 2 (12 i 18), Polnej - 2 (31 i 45 socjal.), Połczyńskiej (1 i 3), Sikorskiego 33 - Grudziądzka 4, Słonecznej, Spółdzielczej - 2 (Kopernika 15 i 5 - Kopernika 17,19), Szafera 3, Szczecińskiej 20, Warszawska 12 - Przemysłowa 7), Winnicznej 7, Wodociągowej 7g, Wyszyńskiego 88, Zielonej 31/Konopnickiej, Koszalińskiej 74, Wł. Bartoszewskiego 5-17, Wyszyńskiego 10-12, Polnej 29, Toruńskiej 14/Grudziądzka, Młynarskiej, Gdańskiej 6, Koszalińskiej 62-64, Witolda Pileckiego 10-14, Jana Pawła II parking, Akacjowej 2, St. Staszica 5 oraz Kosińskiego 17. 

Półpodziemne gniazda na odpady komunalne Szczecinek buduje już od trzech lat. Warto podkreślić, że jesteśmy prekursorem tego typu inwestycji w województwie zachodniopomorskim i jednymi z pierwszych w kraju.

W 2014 roku nad Trzesieckiem powstało 39 półpodziemnych gniazd na śmieci. Operacja była kontynuowana w 2015 roku. Chętnych na przyjęcie śmieciowych gniazd było aż nadto, ale miasto mogło zbudować nowoczesne śmietniki tylko w 16 lokalizacjach.

Śmieci pod ziemią tak się spodobały mieszkańcom grodu nad Trzesieckiem, że w tym roku spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe mocno rywalizowały przy kolejnych lokalizacjach.

W ubiegłym roku w Szczecinku zbudowano kolejnych 16 gniazd.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk