Objazd do Marcelina pełen kontrowersji
- Aktualności

Nie ma naszej zgody na taką organizację ruchu - podkreśla w rozmowie z "Miastem z Wizją" burmistrz Daniel Rak, odnosząc się do koncepcji przedstawionej miastu do zaopiniowania przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
- Niestety, to jest wszystko co na dziś możemy zrobić, czyli negatywnie to zaopiniować. Dla wykonawcy inwestycji nasza opinia nie jest w żaden sposób wiążąca.
O protestach mieszkańców Marcelina na pomysł zorganizowania 7 km objazdu w związku z budową obwodnicy Szczecinka w ciągu drogi ekspresowej S11 pisaliśmy kilkakrotnie. Ostatnio w artykule: "Od grudnia do Marcelina…"
https://miastozwizja.pl/od-grudnia-do-marcelina-mocno-naokolo
- Pismo mieszkańców Marcelina trafiło do ratusza. Już na nie odpowiedzieliśmy. Eurovia też. Jeszcze dziś po raz kolejny spotkamy się z generalnym wykonawcą inwestycji i będziemy rozmawiać - ujawnia nasz rozmówca.
- Prawda jest taka, że jak są opóźnienia, to są problemy. Eurovia planowała wcześniej ten objazd, ale on miał prowadzić przez nowy wiadukt na Bugno. Teraz widać, że tego wiaduktu do czasu konieczności uruchomienia objazdu drogi krajowej nr 20 ze Szczecinka do Marcelina i z powrotem nie będzie (objazd ma funkcjonować w okresie grudzień 2018-czerwiec 2019) - dop. red.
- Nie zgadzamy się z takim rozwiązaniem. Już pomijam tu oczywiste utrudniania dla mieszkańców Marcelina czy Gwdy z dojazdem na przykład do pracy, ale trzeba wziąć też pod uwagę choćby konieczność zmiany trasy autobusu KM linii nr 14, zapewnienia przez miasto przewozu dzieci do szkół (dojazd pow. 3 km) czy szybki dojazd do wspomnianych miejscowości pojazdów służb - Policji, Straży Pożarnej czy zespołów ratownictwa medycznego.
Jak nas zapewnił burmistrz D. Rak, miasto podejmuje i podejmować będzie działania nad rozwiązaniem tej sytuacji.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk