Plac Wolności zmienił się w boisko do koszykówki

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 27.05.2018 / Komentarze
XIV Ogólnopolski Festiwal Koszykówki Ulicznej

W sobotę, 26 maja pojawiając się na placu przed szczecineckim ratuszem mogliśmy odnieść wrażenie, że na kilka chwil przenieśliśmy się do nowojorskiego Brooklynu. Słoneczna pogoda, lecące z głośników „uliczne” rytmy, a na to wszystko… kilkudziesięciu koszykarzy, którzy rywalizowali o miano najlepszych, tocząc pod koszem kolejne starcia z rywalami na oczach przechodniów. Oznaczać to mogło tylko jedno – w Szczecinku rozegrany został kolejny Ogólnopolski Festiwal Koszykówki Ulicznej. Była to już XIV edycja turnieju, w którym zmierzyli się koszykarze z całego kraju.

Sportowe zmagania ruszyły o godz. 10.00, a sygnał do ich rozpoczęcia dał wiceburmistrz Daniel Rak, który oficjalnie otworzył imprezę życząc zawodnikom samych celnych rzutów i przede wszystkim dobrej zabawy na boisku. Po zakończeniu turnieju wiceburmistrz także pogratulował zwycięzcom oraz wręczył im nagrody.

- W tym roku po raz pierwszy mamy dwie kategorie wiekowe. I to takie skrajne kategorie – mówi nam Szymon Kiedel, koordynator Emet Basket Szczecinek. – Pierwsza z nich to open seniorzy, czyli najstarsi zawodnicy. Z kolei druga kategoria to są młodzicy i żaczki, czyli dzieci 10 i 11-letnie. Jeżeli chodzi o tę kategorię seniorów, to w tym roku mamy naprawdę wysoki poziom. To zawodnicy z I, II i III-cio ligowych zespołów, którzy na co dzień grają w  koszykówkę profesjonalnie.

- Ciekawą sytuacją w tym roku jest to, że poszczególne zespoły są montowane i tworzone przez zawodników z różnych miast. Są m.in. fuzje zawodników z Piły i ze Słupska, którzy tworzą jeden zespół. Są dwie drużyny, w których każdy zawodnik jest z innego miasta, m.in. z Gniezna, Włocławka, Torunia czy Poznania. To okazuje, że ten turniej cieszy się coraz większą popularnością, co powoduje, że te zespoły są bardzo mocne, a sam turniej rozgrywany jest na przyzwoitym wysokim poziomie.

Tegoroczne koszykarskie potyczki połączone zostały z akcją charytatywną na rzecz małego Mateusza Niezgody, który cierpi na autyzm. Chłopiec jedynie dzięki długotrwałej terapii i rehabilitacji ma szansę na w miarę normalne funkcjonowanie w przyszłości. UKS Basket już jakiś czas temu zainicjował akcję pn. „Basket Szczecinek pomaga”. Od tego czasu na wszelkich turniejach organizowanych przez klub prowadzone były zbiórkę pieniędzy na rehabilitację chorego chłopca. Podobnie było podczas Festiwalu Koszykówki Ulicznej.  

- Cały czas jesteśmy w trakcie tej akcji. Każdy z mieszkańców i zawodników może kupić los. Po zakończeniu sprzedaży rozlosujemy atrakcyjne nagrody, a sprzedaż ze sprzedaży losów przeznaczona zostanie na leczenie Mateusza. Również wpisowe z turnieju przeznaczamy na turnus rehabilitacyjny. Oficjalne podsumowanie akcji będzie miało miejsce za kilka dni, kiedy zliczymy wszystkie środki – dodaje nasz rozmówca.

W tegorocznym turnieju udział wzięło łącznie osiemnaście drużyn w dwóch kategoriach wiekowych. W kategorii open seniorzy zaprezentowało się dziesięć zespołów, z kolei w kategorii młodszej – osiem zespołów.

- Po bardzo emocjonujących i widowiskowych spotkanich w kategorii open zwyciężył zespół „Pęga Team” Słupsk, Piła (Przemysław Bonk, Grzegorz Przewoźniak, Łukasz Krzemiński, Kamil Izraelski), którzy w finale pokonali „Studio Budza” Szczecin Goleniów 14:11 - informuje Szymon Kiedel. - W meczu o 3 miejsce „Zaganiacze EMET Basket” Szczecinek Poznań pokonali drużynę „Lepiej 3 niż 2” Poznań 16 do 6. W kategorii mini koszykówki 3 na 3 zwyciężyła drużyna „Trzech dużych i jeden mały” Szczecinek pokonując „Jednorożców” 10 do 8.

Tekst, foto: Marzena Góra