Tydzień Straży Miejskiej

W ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy podjęli 85 interwencji w stosunku do 78 osób.

- Za pomocą kamer monitoringu miejskiego operatorzy ujawnili 25 zdarzeń, z czego w 19 przypadkach interwencję podejmowały nasze patrole – mówi „Miastu z Wizją” komendant SM Grzegorz Grondys.

We wtorek (12.04) około godz. 10.30 dyżurny komendy został telefonicznie poinformowany o zagryzionym łabędziu leżącym na terenie ogrodów działkowych przy ul. Kołobrzeskiej. Patrol, który udał się na miejsce zdarzenia znalazł padniętego ptaka. Powiadomiono lekarza weterynarii, który zabrał łabędzia do badań.

W środę (13.04) dyżurny otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który ”spoczywał” w okolicy ogrodów działkowych przy ul. Koszalińskiej. Na miejscu patrol zastał wskazanego mężczyznę oraz osoby zgłaszające. Był przemoczony i zziębnięty. Został przewieziony do jadłodajni Schroniska dla Bezdomnych gdzie mógł się ogrzać, wysuszyć i zjeść.

Tego samego dnia przed godz. 19 strażnicy poodejmowali interwencję w sprawie potrąconej sarny. Zwierzę zostało zlokalizowane w okolicy bunkra przy ul. Kościuszki. Niestety, było martwe.

W czwartek (14.04) około godz. 18.40 na ul. Drahimskiej strażnicy zabezpieczali akcję gaszenia pożaru drzewa. Drzewo zostało podpalone przez nieustaloną osobę, a po ugaszeniu musiano je ściąć.

W niedzielę (16.04) przed godz. 11 strażnicy udali się na ul. Kościuszki celem udzielenia pomocy dla ratowników medycznych. Na miejscu ratownicy przekazali strażnikom mężczyznę, który nie wymagał hospitalizacji, jednak zgubił orientację w terenie. Został przewieziony na dworzec PKP, skąd miał odjechać pociągiem.

W poniedziałek (17.04) około godz. 17.30 patrol udał się na ul. Bohaterów Warszawy skąd odebrał od ratowników medycznych upojonego alkoholem mężczyznę leżącego na chodniku. Mężczyzna został przewieziony do Przeradzi, gdzie został umieszczony w ośrodku dla bezdomnych.

- W poniedziałek (17.04) w tradycyjny śmigus-dyngus zanotowaliśmy jeden incydent związany z laniem wodą – mówi G. Grondys.

- Po godz. 13 kobieta przechodząca ulicą Wyszyńskiego została trafiona w głowę workiem z wodą wyrzuconym z jednego z mieszkań. Na właścicielkę mieszkania zostanie skierowany wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Szczecinku.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk