Tydzień szczecineckiej Policji

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 10.07.2018 / Komentarze
Obywatelskie zatrzymanie pijanej motorowerzystki i tragiczny wypadek na DK11 - dwie ofiary śmiertelne

W ubiegłym tygodniu szczecineccy policjanci zatrzymali 3 nietrzeźwych kierujących. Do obywatelskiego zatrzymania kierującej motorowerem pijanej kobiety doszło w Białym Borze.

- Kobieta przemierzała główną ulicę w Białym Borze. W pewnym momencie przewrócił się na jezdnię - mówi "Miastu z Wizją" sierż. Ewa Żaglewska, oficer prasowy szczecineckiej Policji.

- Z pomocą pospieszyli pasażerowie przejeżdżającego samochodu. 43-letnia kobieta wstała z jezdni, z trudem podniosła motorower i próbowała odjechać. Świadkowie zdarzenia, czując wcześniej od niej woń alkoholu, zatrzymali ją i powiadomili dyżurnego komendy policji w Szczecinku. Kobieta wydmuchała w policyjny alkomat 2 promile alkoholu. Za swój czyn odpowie przed sądem.

Policjanci dziękują za obywatelską postawę ludziom, których postępowanie prawdopodobnie zapobiegło tragedii na drodze.

W niedzielę (8.07) na drodze krajowej nr 11 na odcinku Szczecinek - Wierzchowo doszło do tragicznego w skutkach wypadku. W jego następstwie w szpitalu zmarły dwie starsze kobiety - uczestniczki tragicznego zdarzenia.

- Kierujący Nissanem 52-letni mężczyzna, jadący w kierunku Szceicnka, prawdopodobnie zasnął za kierownicą i zjechał na sąsiedni pas ruchu - mówi E. Żaglewska.

- Jego pojazd wpierw otarł się o jadący z naprzeciwka Renault, później czołowo uderzył w Opla a następnie w skarpę na poboczu drogi. Do szpitali w Szczecinku i Koszalinie trafiło 5 uczestników wypadku. Niestety, najbardziej poszkodowane dwie kobiety w wieku 73 i 81 lat zmarły w szpitalu. Ofiary jechały Nissanem. Sprawca tragicznego wypadku wyszedł z niego bez szwanku. Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności tragedii.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk