Uwięziony jenot i problem z bezdomnymi

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 18.10.2022 / Komentarze
986 - tygodniowy raport Straży Miejskiej

W minionym tygodniu strażnicy podjęli 86 interwencji. Z kolei operatorzy monitoringu wizyjnego ujawnili 16 zdarzeń.

- Mieszkańcy Szczecinka zgłosili nam 50 interwencji - mówi "Miastu z Wizją" komendant Straży Miejskiej Grzegorz Grondys.

- Dwie osoby zostały przekazane dla Zespołu Ratownictwa Medycznego. Strażnicy przekazali pod opiekę lekarza weterynarii i schroniska 4 zwierzęta. Zastosowali też blokady na koła 14 samochodów oraz pomogli w uruchomieniu dwóch pojazdów.

W piątek (14.10) przed godz. 7 patrolowania ul. Klasztornej patrol zauważył dwóch mężczyzn leżących pod jednym z balkonów. Byli to znani nam z wielu interwencji bezdomni. Zrobili sobie tam koczowisko zaśmiecając je pustymi butelkami, reklamówkami, resztkami jedzenia. Mieli rozłożone poduszki i koce. Na obu zostaną skierowane wnioski o ukaranie.

Tego samego dnia około godz. 16.30 SM przyjęła zgłoszenie o mężczyźnie leżącym na ławce na przystanku PKS. Na miejscu strażnicy zastali mężczyznę z zagipsowaną nogą poruszającego się kuli inwalidzkiej siedzącego na ławce pod wiatą. Na twarzy pod okiem miał widoczną ranę. Twierdził, że rana powstała na skutek upadku na ziemię. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego, który zadecydował o zabraniu mężczyzny do szpitala.

W sobotę (15.10) po godz. 15 strażnicy udali się na ul. Kaszubską, gdzie zgłoszono jenota uwięzionego w ogrodzeniu. Jak wynikało z ustaleń jenot był tam uwięziony od czterech dni. Udało się go uwolnić dopiero po przecięciu drutów siatki.

W niedzielę (16.10) około godz. 11 interwencja w parku miejskim na wysokości ul. Ordona, gdzie zgłoszono bezdomnego koczującego w nasadzonych krzewach. Na miejscu zastano mężczyznę zamieszkującego w miejscowości w pobliskiej gminie, który od kilku dni przebywa w Szczecinku. W tym miejscu zrobił sobie legowisko i tam nocował. Z uwagi na stan jego zdrowia został przekazany dla zespołu ratownictwa medycznego, a miejsce to zostało uprzątnięte przez pracowników Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.

Około godziny 12.30 kolejna podobna interwencja na ul. Klasztornej, gdzie bezdomny zrobił sobie koczowisko pod jednym z balkonów.

- W związku z okresem zimowym bezdomni będą szukać sobie miejsc schronienia wybierając tak jak w tych przypadkach krzaki czy balkon - mówi komendant.

- Będą spać w opuszczonych piwnicach altankach czy nieużytkowanych garażach. Każdemu bezdomnemu możemy zapewnić pomoc i umieścić go w ośrodkach dla bezdomnych jednak niezbędna jest jego wola. Taki styl życia wybierają sami jednak nie możemy dopuścić, aby w takich miejscach zamarzali. Prosimy o przekazywanie nam informacji, gdzie przebywają bezdomni a będziemy takie miejsca kontrolować.

- W związku z nastaniem sezonu grzewczego rozpoczęliśmy również kontrole przydomowych kotłowni. Jedna z kontroli (niedziela, 16.10) wykazała spalanie w piecu różnego rodzaju odpadów w postaci plastików, folii itp. Kontrola została zakończona mandatem karnym.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk