W ogniu trawy i kotłownia

W ubiegłym tygodniu szczecineccy strażacy likwidowali skutki wystąpienia 6 miejscowych zagrożeń.

Jak powiedział "Miastu z Wizją" naczelnik Wydziału Operacyjno - Szkoleniowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej asp. Mirosław Śledź, Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza brała też udział w akcji gaszenia 3 pożarów.

W ogniu stanęła kotłownia w Łubowie (środa 26.04). Paliły się też trawy i nieużytki. Do zdarzeń doszło w Szczecinku - przy ul. Szymanowskiego (środa 26.04) oraz przy ul. Koszalińska/Kaszubska (niedziela 30.04).

W minionym tygodniu strażacy likwidowali tez skutki wystąpienia miejscowych zagrożeń.

W poniedziałek (24.04) przy ul Łódzkiej rozszczelniła się instalacja gazowa. W piątek (28.04) strażacy usuwali skutki wypadku drogowego na ul. Sowiej oraz pomagali zespołowi Ratownictwa Medycznego. Zdarzenie miało miejsce przy ul. Kołobrzeskiej.

W sobotę (29.04) JRG usuwała skutki kolizji drogowej na skrzyżowaniu ul. 1 Maja i Jana Pawła II. Dzień później - w niedzielę (30.04) strażacy usuwali skutki wypadku drogowego w Trzebielu oraz pomagali zespołowi Ratownictwa Medycznego w dostaniu się do mieszkania przy ul. Koszalińskiej.

- W dalszym ciągu kontynuujemy kampanię „STOP pożarom traw” - mówi asp. M. Śledź. - Należy pamiętać, że wypalanie traw jest zabronione na podstawie kodeksu wykroczeń, który przewiduje za to karę grzywny w wysokości nawet do 5000 zł. Jeśli wypalanie traw spowoduje pożar, w którym zagrożone zostanie mienie lub życie, można trafić do więzienia nawet na 10 lat. Na terenie kraju w 2016 roku powstały 36 442 pożary traw, spłonęło 12 036 ha, odnotowano 6 ofiar śmiertelnych i 81 rannych.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk