Zlot na cztery łapy

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 20.05.2018 / Komentarze
W Szczecinku odbyło się kolejne spotkanie miłośników buldogów francuskich

Było to drugie takie spotkanie w Szczecinku, na którym głównymi gośćmi były… czworonogi. W niedzielne (20 maja) popołudnie na wybiegu dla psów przy ul. Kościuszki zaroiło się od psich łap i „roześmianych” pysków. To za sprawą drugiego szczecineckiego Zlotu Buldogów Francuskich oraz ich właścicieli i zarazem oczywiście największych fanów tej rasy.

Pierwsza odsłona zlotu odbyła się we wrześniu minionego roku. Teraz miłośnicy tej wyjątkowo przyjacielskiej rasy wraz ze swoimi pupilami postanowili kolejny raz odwiedzić Szczecinek, zjeżdżając do nas z całego województwa.  Dodajmy, że jest spotkanie odbyło się z inicjatywy samych uczestników, a celem sobotniego Zlotu Zachodniopomorskich Buldogów Francuskich była przede wszystkim integracja oraz oczywiście dobra zabawa.

- Pierwsze nasze spotkanie w Szczecinku bardzo się wszystkim spodobało i pojawiły się chęci do częstszego spotykania się. Dlatego tez w maju organizuję drugi już tego typu zlot – mówi "Miastu z Wizją" Magdalena Tuziak, jedna z inicjatorek spotkania i oczywiście właścicielka buldoga francuskiego (i to niejednego). – Miastu również spodobała się ta inicjatywa i padła propozycja, aby taka impreza odbywała się cyklicznie. W organizacji zlotu bardzo pomaga mi radny Marcin Bocheński, a także SAPiK, Komunikacja Miejska i SzLOT. Tegoroczny zlot jest bardziej okazały niż w minionym roku. Rekord frekwencji został pobity. Przyjechali do nas przyjaciele z wielu miast w regionie, m.in. ze Słupska, Darłowa, Złocieńca czy Połczyna Zdroju. Oczywiście, wszyscy ze swoimi pupilami. 

Zlot rozpoczął się na wybiegu dla psów na os. Zachód, gdzie zwierzaki mogły się poznać czy spotkać ze znanymi z poprzedniej imprezy „kolegami” i wspólnie bawić. Następnie wszyscy popłynęli statkiem na Mysią Wyspę, gdzie czekało ognisko i dalsza wspólna zabawa oraz konkursy na oryginalne imię pupila oraz na najsympatyczniejszego zwierzaka. Podczas zlotu trwała także akcja pod hasłem „Ciacho za zeta”, w ramach której właściciele czworonogów mogli chociażby za symboliczną kwotę zakupić przysmaki dla swoich pupili. Wszystkie zebrane pieniądze przeznaczone zostaną na wsparcie szczecineckiego schroniska.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk