Minął tydzień

  • Tv
  • Aktualności
Miasto z Wizją / 09.02.2020 / Komentarze
Przedstawiamy najciekawsze materiały opublikowane na naszym portalu w mijającym tygodniu. Przegapiłeś jeden z nich? Nic straconego. Zapraszamy do lektury

Warsztaty sportowe Aikido

Miłośnicy sztuk walki i obrony trenowali pod okiem mistrza

W Szczecinku coraz prężniej działa sekcja Combat Aikido. Zajęcia odbywają się w "małej sali na piętrze" w Szkole Podstawowej nr 1 przy Placu Wazów.

W sobotę młodzi i starsi adepci Aikido trenowali pod bacznym okiem prekursora Aikido w Szczecinku sensei Ryszardem Leśniewiczem. Uczyli się tajemnic Aikido, poznawali m.in. podstawowe i bardziej złożone metody sztuki walki i samoobrony. Wszyscy po solidnej rozgrzewce, pod bacznym okiem mistrza zawzięcie trenowali techniki obronne pozwalające obezwładnić i pokonać agresywnego napastnika.

https://miastozwizja.pl/warsztaty-sportowe-aikido

Miał cofnięty licznik o prawie 70 tys. km

Od 1 stycznia policjanci powiatu szczecineckiego ujawnili siedem przypadków, w których stan licznika pojazdu różnił się od zapisu widniejącego w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Najwyższa odnotowana różnica to blisko 70 tysięcy kilometrów! Teraz śledczy wyjaśniają jak doszło do powstałych różnic i kto jest za to odpowiedzialny. W związku z ujawnionymi przypadkami, apelujemy do wszystkich kierowców o sprawdzanie danych wpisywanych w dokumentach kupna auta, a także podczas wymiany licznika i odczytu stanu drogomierza dokonywanej na stacji kontroli pojazdów.

https://miastozwizja.pl/mial-cofniety-licznik-o-prawie-70-tys-km

W powiecie kolejne burzliwe dyskusje o szpitalu

Jerzy Hardie-Douglas: Panie starosto, to jest manipulacja i pan to doskonale wie. Te bzdury, które tutaj usłyszałem, to kompletny absurd

W poniedziałek odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Powiatu. Jeden z punktów obrad dotyczył sytuacji szczecineckiego szpitala, którego temat zdecydowanie zdominował posiedzenie. Niejako wstępem do dyskusji o sytuacji spółki była prezentacja przygotowana przez Dariusza Ruczyńskiego, dyrektora Zachodniopomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ, który w swoim wystąpieniu zauważył m.in., że nasza placówka jest jedną z najlepiej doposażonych w oddziały w województwie i posiada jedno z najlepszych w woj. zachodniopomorskim zabezpieczenie świadczeń medycznych.

Następnie na mównicy stanęła Aneta Bibik, audytor Starostwa Powiatowego, która podsumowała wyniki przeprowadzonego w szczecineckim szpitalu audytu. Jednak słuchacze, którzy spodziewali się rzetelnego przedstawienia aktualnej kondycji spółki, zapewne musieli się zawieść. Bowiem z liczącego 244 strony raportu poaudytowego wyciągnięto zaledwie garść informacji, głównie dotyczących nieprawidłowości, jakich dopuścił się były prezes Radosław Niemiec (którego sposób zarządzania również spotkał się z krytyką ze strony władz miasta). Kolejne informacje dotyczyły umów zawartych z NZOZ Doktor, w ramach których opiekę chirurgiczną nad pacjentami obejmował m.in. były burmistrz i obecny poseł Jerzy Hardie-Douglas. Trudno było nie odnieść jednak wrażenia, że sugestie, jakoby na linii szpital – NZOZ Doktor dochodził do rzekomych nadużyć nie miały charakteru próby „uderzenia” w politycznego przeciwnika starosty. „Oberwało” się także Podimedowi, wskazując, że tu również doszło do nadużyć finansowych w ramach świadczenia przez Podimed nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Tej samej, o której kontynuację obecnie bardzo mocno zabiega starosta chcąc kontynuowania realizacji zawartych z przychodnią umów.

Następnie głos zabrał starosta Krzysztof Lis. Jednak również jego wystąpienie, zamiast skupić się na temacie stricte związanym z sytuacją placówki, miało często formę niejako ataku w stronę mniejszościowego udziałowca, jakim jest miasto oraz w stronę burmistrza Daniela Raka. Jak zauważył starosta, nie może on wyrazić zgody na podejmowanie jednogłośnych decyzji wraz z miastem w odniesieniu do funkcjonowania szpitala, ponieważ to… „doprowadzi do paraliżu spółki” sugerując tym samym, że liczenie się ze zdaniem drugiego współudziałowca nie jest obecnie możliwe. Krzysztof Lis, reprezentujący większościowego udziałowca jakim jest starostwo, podkreślił, że sam do siebie ma żal o to, że nie kontrolował należycie tego, co dzieje się w spółce i jak jest zarządzana przez byłego prezesa. Tego samego, któremu starosta przez szereg lat udzielał corocznego absolutorium za wykonywaną pracę.

- W tych wystąpieniach przeplatają się rzeczy prawdziwe z nieprawdziwymi. Jest mnóstwo manipulacji liczbami. Czasami tematy są dosyć powierzchownie pokazywane, ale po to, żeby wywrzeć jakiś „odpowiedni” efekt na odbiorcach. Szczytem jest to, co zostało zrobione jeżeli chodzi o tzw. analizę z NZOZ Doktor – mówi Jerzy Hardie-Douglas. - Cały czas państwo starają się epatować liczbami. Mówić ile to NZOZ Doktor zarabia, gdzie mam umowę zlecenie i gdzie tak jak jeszcze siedem innych osób wykonywałem ten kontrakt na chirurgię jednego dnia. NZOZ Doktor mógł zrobić miesięcznie operacji za 50 tys. punktów. Ale już pani audytor o tym nie powiedziała, że z tych 50 tys. punktów dostawał 67 procent. Czyli nie 50 tysięcy złotych, tylko trzydzieści parę. Powiedziano tutaj, że „te zabiegi wykonywał specjalista chirurgii onkologicznej Jerzy Hardie-Douglas”. Tak, ale też specjalista chirurgii ogólnej pani dr Katarzyna Dudź, i specjalista anestezjologii dr Małkowski, i cztery pielęgniarki. O tym, że te trzydzieści parę punktów potem trzeba obdzielić na 8 osób, już nie zostało powiedziane. Czyli poszedł przekaz, że Jerzy Hardie-Douglas sam tyle zarobił. A o to przecież państwu chodzi, przecież to jest manipulacja panie starosto, pan to doskonale wie.

- Proszę nie pokazywać ludziom, że był tutaj jakiś przekręt. Jeżeli był przekręt, to proszę to zgłosić do prokuratury. Te bzdury, które ja tutaj usłyszałem, to jest kompletny absurd. Niezależnie od tego, jakie są zależności pomiędzy audytorem a jego szefostwem, bardzo bym prosił, żeby się powstrzymywać od opowiadania głupot. Po co się dziś tak naprawdę spotkaliśmy? Ja zrozumiałem, że będzie tutaj rzetelna diagnoza sytuacji i to, w jaki sposób należy dalej postępować. A usłyszeliśmy rzeczy zarówno prawdziwe, jak i nieprawdziwe. Najbardziej nieprawdziwą jest to, i cały czas jest takie „mruganie”, że przyczyną złego wyniku jest złe zarządzanie. To nie jest prawda. Przyczyną jest zła wycena procedur medycznych. W Polsce w tej chwili jest zadłużonych 97 procent szpitali – dodał Jerzy Hardie-Douglas.

Głos w trakcie obrad zabrali także obecnie na sali poseł Radosław Lubczyk i posłanka Małgorzata Golińska. Radni wysłuchali także wystąpienia obecnej prezes szpitala Anny Złotowskiej, która przedstawiła planowane działania, jakie zostaną podjęte w najbliższych miesiącach jeżeli chodzi o funkcjonowanie szpitala. Z kolei reprezentujący miasto wiceburmistrz Maciej Makselon nawoływał starostę do zorganizowania spotkania obu współwłaścicieli, podjęcia dialogu i wspólnego znalezienia wyjścia z obecnej sytuacji.

https://miastozwizja.pl/w-powiecie-kolejne-burzliwe-dyskusje-o-szpitalu

Budżet Obywatelski na topie

Tylko przez pierwsze dwa dni głosowania nad 27 projektami Budżetu Obywatelskiego 2020 zagłosowało około 1,5 tys. mieszkańców Szczecinka. To dużo, dużo więcej niż w analogicznym okresie pierwszego "rozdania" BO 2019.

- Przez dwa dni mieszkańcy Szczecinka oddali około 5 tys. głosów na poszczególne projekty. Trzeba podkreślić olbrzymie zainteresowanie. Oznacza to, że wszyscy utożsamiamy się z tą cenną inicjatywą obywatelską i chcemy by Szczecinek był coraz ładniejszy i coraz prężniej sie rozwijał - mówi "Miastu z Wizją" wiceburmistrz Maciej Makselon.

- Co bardzo cieszy, że w głosowaniu bierze również udział młodzież i dzieci. Zapowiada się bardzo ostra rywalizacja o realizację poszczególnych projektów. Głosowanie potrwa do niedzieli 23 lutego włącznie. Zachęcam wszystkich mieszkańców Szczecinka do udziału w głosowaniu. To od Państwa głosów zależy jakie projekty w tym roku zrealizujemy.

https://miastozwizja.pl/budzet-obywatelski-na-topie

Mury pną się do góry, czyli hala sportowa w budowie

Inwestycja za 9 mln zł. Finał robót pod koniec roku

https://miastozwizja.pl/mury-pna-sie-do-gory-czyli-hala-sportowa-w-budow...

Podrzucił części samochodowe

Mandat i obowiązek uprzątnięcia "wysypiska"

Dzięki działaniom podjętym przez strażników miejskich udało się ustalić osobę, która podrzuciła części karoserii aut na terenie kompleksu garaży przy ul. Wodociągowej.

- Za podrzucenie odpadów mężczyzna został ukarany mandatem karnym i zobligowany do ich uprzątnięcia - mówi "Miastu z Wizją" insp. Jarosław Dudek ze Straży Miejskiej w Szczecinku.

- Informujemy, że elementy samochodów wycofanych z użytku oraz zużyte części aut nie mogą trafić na wysypisko odpadów. Nie są również odbierane od mieszkańców w ramach zbiórki odpadów wielkogabarytowych. Przyjmowaniem tego typu odpadów zajmują się stacje demontażu pojazdów. 

https://miastozwizja.pl/podrzucil-czesci-samochodowe

Miejskie rowery wrócą w marcu

Szczecinecka Wypożyczalnia Rowerów Miejskich okazała się niekwestionowanym hitem minionych wakacji. Również poza sezonem letnim mieszkańcy – dopóki pogoda na to pozwalała – wyjątkowo chętnie wybierali właśnie taką formę przemieszczania się po mieście. Przypomnijmy, że w pierwszym sezonie od uruchomienia SWRM system odnotował ponad 40 tysięcy wypożyczeń dokonanych przez ponad 2,3 tys. aktywnych użytkowników. Z kolei drugi sezon przyniósł rekordowe statystyki – w 2019 roku z miejskich jednośladów skorzystaliśmy ponad 103 tys. razy.

Na początku listopada rowery udały się na zasłużony, zimowy „wypoczynek”. Wkrótce jednoślady znów pojawią się na ulicach naszego miasta. Jak przyznaje wielu mieszkańców, w ostatnie ciepłe dni, znów chętnie wsiedliby na miejskie „dwa kółka”. Pracownicy Komunikacji Miejskiej już powoli szykują się do ponownego uruchomienia stacji rowerowych.

https://miastozwizja.pl/miejskie-rowery-wroca-w-marcu-0

Coraz mniej pyłu nad Szczecinkiem

Pracuje UTWS, przejezdna obwodnica i łagodna zima

To nie są dobre wiadomości dla miłośników krzewienia politycznej agitki, jakoby powietrze nad Szczecinkiem jest mocno zanieczyszczone i "okrutnie" szkodzi naszemu zdrowiu. W czym rzecz?

Tak dobrego sezonu grzewczego (z niższą zawartością pyłu PM10) Szczecinek nie miał od lat. Od września ub. roku do końca stycznia br. nad Trzesieckiem ani razu nie została przekroczona dobowa norma skażenia pyłem PM10.

Dla porównania, w miesiącach październik 2018 - styczeń 2019 odnotowaliśmy w Szczecinku aż 25 dni z przekroczeniem dopuszczalnej dobowej normy pyłu PM10, czyli 50 µg/m3.

Przeglądając raporty Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska - wyniki automatycznego pomiaru powietrza na stacji zlokalizowanej przy ul. Przemysłowej możemy się dowiedzieć, że we wrześniu 2019 r. najwyższy dobowy wskaźnik pyłu PM10 wyniósł 49 µg/m3, najniższy - 5 µg/m3, średnia - 16 µg/m3.Z kolei średnia za październik to 21 µg/m3 (najwyższy - 50 µg/m3, najniższy - 9 µg/m3). I dalej:

Listopad: średnia - 26 µg/m3 (najniższy - 10 µg/m3, najwyższy - 45 µg/m3).

Grudzień: średnia - 20 µg/m3 (najniższy - 6 µg/m3, najwyższy - 39 µg/m3)

Styczeń: średnia - 19 µg/m3 (najniższy 8 µg/m3, najwyższy - 44 µg/m3).

Nie oznacza to, że w obecnym sezonie zimowo - grzewczym nasze powietrze jest super czyste. Są dni, gdy w określonych godzinach zawartość pyłu PM10 oscyluje w granicach 70-90 µg/m3 a nawet więcej.

Jaki wpływ na stan szczecineckiego powietrza ma praca filtru UTWS w Kronospanie, wyprowadzenie ruchu pojazdów (w znacznej części) z ulic miasta i skierowania go na obwodnicę S11, czy łagodna zima, jeszcze nie wiadomo? Zapewne tym zagadnieniom przyjrzą się specjaliści.

Zdaniem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, głównym "sprawcą" zanieczyszczenia powietrza nad Szczecinkiem są piece opalane niskiej jakości węglem, a nierzadko też różnego rodzaju śmieciami i odpadami komunalnymi. Swoją cegiełkę dokłada również transport samochodowy.

https://miastozwizja.pl/coraz-mniej-pylu-nad-szczecinkiem

Powstanie Szczecineckie Konsorcjum Zdrowia? Marszałek „na tak”

Władze samorządu województwa gotowe do rozmów o uczestnictwie w projekcie, ale pod pewnymi warunkami

W środę radny Sejmiku Woj. Zachodniopomorskiego Jakub Hardie-Douglas spotkał się z przedstawicielami lokalnych mediów. W trakcie briefingu poruszył on temat, który od kilku miesięcy jest głośno komentowany w przestrzeni publicznej, czyli dotyczący obecnej sytuacji szczecineckiego szpitala. Radny Sejmiku odniósł się także do poniedziałkowej (3.02) sesji Rady Powiatu, w trakcie której radni poznali kilka informacji dotyczących wyniku audytu w spółce (więcej na ten temat pisaliśmy w artykule „W powiecie kolejne burzliwe dyskusje o szpitalu”).

- Chciałem podzielić się na sesji swoimi spostrzeżeniami i wyjść z pewną propozycją odnośnie próby przewartościowania nieco filozofii zarządzania szpitale. Niestety Przewodniczący Rady Powiatu pan Cezary Jankowski po raz kolejny uniemożliwił mi zabranie głosu na sesji Rady Powiatu. Cała sesja w moim przekonaniu miała charakter bardzo upolityczniony. Poprzez prowadzenie w taki sposób sesji i poprzez takie zachowania, jakie miały miejsce u poszczególnych przedstawicieli obozu rządzącego w starostwie, możemy mówić o tym, że sprawa szpitala jeszcze bardziej niestety jest upolityczniana. Wszystko to wyglądało jak sprawnie wyreżyserowany spektakl. Celem ten sesji w moim przekonaniu nie było tylko obiektywne przedstawienie sytuacji w szpitalu, ale przede wszystkim było to wymierzone jako atak polityczny na miasto i byłego burmistrza Szczecinka. Nie buduje to atmosfery do dalszych rozmów, do refleksji nad kondycją szpitala i próby znalezienia jakiegoś wyjścia z sytuacji – mówi radny Jakub Hardie-Douglas.

- Pan starosta kompletnie zapomniał referując wyniki audytu o tym, że przez ostatnie kilka dobrych lat, kiedy pan prezes Radosław Niemiec był prezesem szpitala, to starosta co roku podpisywał się pod absolutorium dla pana prezesa Niemca. Podpisywał również uchwały dotyczące sprawozdania z działalności zarządu spółki. I teraz próba przekonywania opinii publicznej, że pan starosta nie wiedział, co się dzieje w szpitalu, jest delikatnie mówiąc hipokryzją. To, co mnie najbardziej zdziwiło, to próba takiego przedstawienia sytuacji, które sugeruje, że problemy szpitala są wynikiem tylko i wyłącznie złego zarządzania. Oczywiście należy się również krytycznie odnieść do tej części audytu, która wskazywała pewne nieprawidłowości w zarządzaniu, bo to są fakty. Natomiast sytuacja szpitala nie wynika tylko i wyłącznie ze złego zarządzania. Dziewięć na dziesięć szpitali powiatowych jest zadłużonych.

Wspomniał on również m.in. o stale rosnących zadłużeniach szpitali powiatowych i nie tylko, a także o źródłach złej kondycji finansowej większości placówek medycznych w kraju oraz o wyraźnym deficycie lekarzy. Radny Jakub Hardie-Douglas zaapelował do starosty o podjęcie realnego dialogu pomiędzy miastem, powiatem i gminami i wspólnej próby oddłużenia placówki, a także zaproponował rozwiązanie, które pozwoliłoby szczecineckiemu szpitalowi wyjść „na prostą” przy współpracy z władzami województwa.

- Nie stać nas w tym momencie na to, aby w tej formule dalej finansować działalność szpitala. Wymaga ona dramatycznej zmiany. Trzeba przeorientować całkowicie podejście do finansowania naszego szpitala. Mamy świadomość, ze należy ten projekt kontynuować, nie ma innej drogi. Ale jedyna alternatywą jest stworzenie silnego, zdywersyfikowanego konsorcjum zdrowia. Miałoby ono polegać na tym, że do spółki, w której mamy dwóch współudziałowców – miasto i powiat, zostaną zaproszone pozostałe gminy z terenu powiatu szczecineckiego. To jest zadanie trudne, ale chciałbym, żeby zostało potraktowane poważnie, ponieważ nie ma alternatywy i innej drogi, do czasu, kiedy nie pojawią się realne instrumenty wsparcia ze strony państwa.

- Olbrzymią szansą dla nas jest wyrażenie wstępnej deklaracji woli, aby podjąć rozmowy o ewentualnym uczestnictwie w tym projekcie „Konsorcjum Zdrowia” przez władze samorządu województwa. Zostałem upoważniony przez marszałka Olgierda Geblewicza, aby przedstawić taką propozycję, przy oczywiście spełnieniu kilku warunków. Takim warunkiem jest z całą pewnością deklaracja ze strony wszystkich gmin z terenu powiatu, że dołączą do Konsorcjum Zdrowia. Drugim warunkiem brzegowym jest przedstawienie przez zarząd spółki sensowego, zweryfikowanego planu naprawczego. Jeżeli te dwa warunki zostaną spełnione, samorząd województwa rozpatrzy możliwość rozpoczęcia rozmów na temat ewentualnego udziału województwa w projekcie szpitalnym o roboczej nazwie „Szczecineckie Konsorcjum zdrowia”. Aby tak się jednak stało, musi być wola wszystkich stron. Deklaruję, że zrobię wszystko, aby do takich rozmów doprowadzić. Apeluję również do pana starosty – proszę dać szansę, aby z tego impasu wyjść. Jest gotowość zarówno władz samorządu wojewódzkiego, jak i władz miasta do tego, aby rozmawiać na temat tej formuły przebudowania całej szpitalnej struktury. Wykorzystajmy panie starosto swoje szanse. A taka szansa się nadarza – dodaje Jakub Hardie-Douglas.

https://miastozwizja.pl/powstanie-szczecineckie-konsorcjum-zdrowia-marsz...

W Programie Samorządowym naszym gościem był wiceburmistrz Maciej Makselon

Burmistrz odniósł się do obecnej sytuacji w Szpitalu, w świetle obrad poniedziałkowej sesji Rady Powiatu Szczecineckiego.

Ujawnił też ilu mieszkańców Szczecinka wzięło dotąd udział w głosowaniu nad projektami Budżetu Obywatelskiego oraz opowiedział o feryjnej ofercie miasta dla dzieci i młodzieży.

https://miastozwizja.pl/program-samorzadowy-602

https://www.youtube.com/watch?v=Ck-j09bDWXg&feature=emb_logo

Bartosz Arłukowicz szefem sztabu Kidawy

Wygrał w Szczecinku, teraz pokieruje kampanią prezydencką kandydatki Koalicji Obywatelskiej

 Europoseł Bartosz Arłukowicz stanął na czele sztabu wyborczego Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. W sztabie kampanię prezydencką w terenie ma koordynować poseł Monika Wielichowska (przebywała niedawno w Szczecinku).

O tym, że Arłukowicz nie pokieruje kampanią Kidawy-Błońskiej informowała "Gazeta Wyborcza".

- To profesjonaliści w tym co robią. Przede wszystkim są ludźmi, którzy będą pracować na sukces wyborczy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej - mówił o członkach sztabu szef PO Borys Budka. - To dopiero początek. Do tego zespołu będą dołączały kolejne osobowości.

- Patrząc w oczy Polakom, chcę wlać w nich optymizm. Przejedziemy Polskę wzdłuż i wszerz, ze wschodu na zachód, będziemy na wsiach i w miastach. Musimy zmienić Polskę, to jest ten moment - deklaruje Bartosz Arłukowicz, który w ubiegłorocznych wyborach do Europarlamentu wygrał w Szczecinku, pokonując m.in. polityków PiS - Małgorzatę Golińską czy Joachima Brudzińskiego.

https://miastozwizja.pl/arlukowicz-szefem-sztabu-malgorzaty-kidawy-blons...'

„Elektryki” wciąż tańsze niż autobusy z silnikiem diesla

Prezes KM Tomasz Merk: Żeby przejechać tyle samo kilometrów na energię elektryczną wydajemy o ok. 50 procent mniej, niż na paliwo

Rządowe podwyżki już wkrótce wszystkim nam - i naszym portfelom – dadzą się we znaki. Jedną z najbardziej „spektakularnych” jest bez wątpienia wzrost ceny za energię elektryczną o 44 proc. To bez wątpienia nie pozostanie bez wpływu na nasze domowe budżety. Dość mocno odczują to także przedsiębiorcy, zwłaszcza ci trudniący się produkcją towarów na dużą skalę przy wykorzystaniu różnorodnych naszym, a także ci, którzy postanowili zadbać o naszą planetę i być bardziej eko.

Mowa o właścicielach pojazdów elektrycznych, którzy zrezygnowali z aut na silniki spalinowe i przerzucili się na bardziej przyjazne środowisku środki transportu. Wzrost cen prądu odczuje także nasz miejski przewoźnik, który w swoim taborze posiada autobusy elektryczne. Okazuje się jednak, że to wciąż bardziej opłacalna alternatywa, niż pojazdy z silnikami na olej napędowy.

- Przejeździliśmy cały 2019 rok na autobusach elektrycznych i możemy porównać już koszty zużywanej energii na przejazd danych kilometrów do kosztu, jaki ponieślibyśmy na tych samych kilometrach używając oleju napędowego do diesli – mówi nam Tomasz Merk, prezes Komunikacji Miejskiej. – W minionym roku, jeszcze przed podwyżką, koszt 1 kWh wynosił 64 gr netto. My, żeby przejechać jeden kilometr potrzebowaliśmy 1,33 kWh, czyli koszt przejazdu jednego kilometra autobusem elektrycznym wynosił ok. 86 gr. Z kolei koszt przejazdu 1 kilometra dieslem w minionym roku w autobusach średnio wychodził 1,82 zł netto.

- Z tych liczb jasno wynika, że żeby przejechać tyle samo kilometrów na energię elektryczną wydajemy o ok. 50 procent mniej, niż na paliwo. Natomiast po tej podwyżce oczywiście te widełki się zawężą, ale dalej będzie ponad 35 procent taniej jechać na energii elektrycznej, niż pokonywać te same kilometry na oleju napędowym. Oczywiście pod warunkiem, że cena oleju napędowego pozostanie na tym samym poziomie. Jeśli cena oleju napędowego wzrośnie, to te różnice procentowe w kosztach jeszcze wzrosną na korzyść elektryków – dodaje Tomasz Merk.

Jak zaznacza nasz rozmówca, wciąż o wiele bardziej opłacalne są przejazdy autobusami elektrycznymi, porównując je z kosztami przejazdów autobusów z silnikami na olej napędowy

https://miastozwizja.pl/elektryki-wciaz-tansze-niz-autobusy-z-silnikiem-...

W kręgu tajemnic - muzeum zaprasza

Poznaj historię gockiego wodza Filimera

Muzeum Regionalne w Szczecinku eksponuje kolejną ciekawą wystawę. Tym razem w salach wystawowych możemy podziwiać eksponaty dotyczące życia Gotów - jednego z największych i najważniejszych plemion wschodniogermańskich żyjących przed wiekami m.in. na Pomorzu Środkowym i Zachodnim, ludu, który odegrał ogromną rolę w Europie u schyłku antyku i początkach średniowiecza.

Pracownicy Muzeum w Koszalinie, którzy udostępnili nam zbiory, prezentują na wystawie m.in. eksponaty pochodzące z tamtego okresu.

- Pomysł wystawy o kręgach kamiennych powstał, gdy cztery lata temu miałem wielką przyjemność trafić na stanowiska archeologiczne z zachowanymi kręgami kamiennymi - mówi "Miastu z Wizją" Andrzej Kasprzak z Działu Archeologii Muzeum w Koszalinie, kustosz szczecineckiej wystawy.

- To jest unikat. Do tej pory na terenie Pomorza odkryto zaledwie pięć stanowisk z kręgami kamiennymi. My mamy szóste. Tym samym Muzeum w Koszalinie jest upoważnione by wystawę o kręgach kamiennych robić. Byłoby grzechem z tego nie skorzystać, tym bardziej, że mamy rewelacyjne zabytki pochodzące z okresu życia Gotów. Kręgi kamienne budowano pomiędzy I a III wiekiem naszej ery, przez około 150 lat.

Jak ujawnił nasz rozmówca, na wystawie są prezentowane zabytki z Grzybnicy oraz z dwóch innych stanowisk, gdzie kręgi nie występowały, ale są z tego samego okresu.

- Mówię tu o nieistniejącej już miejscowości Nowy Łowicz położonej w sercu Poligonu Drawskiego. Prezentowane zabytki są rewelacyjne, zachęcam do ich obejrzenia. Na wystawie mamy m.in. narzędzia, naczynia, elementy utrzymania higieny. Dlaczego nie ma broni? Po prostu Goci nie wkładali jej do grobów. Nie dlatego, że byli ludem pokojowym; z historii wiemy, że byli ludem bardzo wojowniczym, ale dlatego, że wśród nich staniało pewne tabu, które zakazywało wkładania do mogił elementów uzbrojenia. To z punktu archeologicznego jest dla nas bardzo kiepską wiadomością. Nie mamy broni, więc nie wiemy, czym się posługiwali - kończy A. Kasprzak. 

Wystawa będzie eksponowana do 29 marca br.

https://miastozwizja.pl/w-kregu-tajemnic-muzeum-zaprasza

Policjanci zatrzymali podejrzanego o zabójstwo

Resztę życia może spędzić za kratami

Szczecineccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o pobicie ze skutkiem śmiertelnym 49-letniego mężczyzny, do którego doszło 6 lipca 2019 r. w jednym z mieszkań na terenie Szczecinka. Zebrany materiał dowodowy, poprzedzony kilkumiesięczną pracą policjantów wydziału kryminalnego i dochodzeniowo - śledczego doprowadził do postawienia mężczyźnie zarzutu zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Na początku lipca policjanci zostali poinformowani o zgonie mężczyzny w jednym z mieszkań na terenie miasta. Z uwagi na widoczne obrażenia na ciele mężczyzny natychmiast na miejsce zdarzenia wysłano policyjne patrole, w tym policjantów grupy dochodzeniowo – śledczej, którzy prowadzili czynności procesowe i operacyjne nadzorowane przez pracującego na miejscu prokuratora. Nad wyjaśnieniem okoliczności śmierci mężczyzny i odtworzeniem ostatnich godzin jego życia pracowali szczecineccy policjanci z wydziału kryminalnego i dochodzeniowo śledczego.

Informacje, które uzyskali mundurowi w ostatnich tygodniach okazały się przełomowe i to właśnie dzięki nim możliwe było zatrzymanie w dniu 5 lutego br., 43-letniego mieszkańca Szczecinka. Prokurator, po przeanalizowaniu materiału dowodowego i akt sprawy przesłuchał go w charakterze podejrzanego i przedstawił mu zarzut zabójstwa. Za to przestępstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Dziś (piątek 7.02) Sąd Rejonowy w Szczecinku przychylił się do wniosku prokuratury i policji, aresztując mężczyznę na trzy miesiące.

W tej sprawie policjanci ze szczecineckiej komendy zatrzymali jeszcze jednego mężczyznę - 48 latka, któremu przedstawiono zarzuty nieudzielenia pomocy oraz zarzut utrudniania prowadzonego postępowania przez śledczych za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolność. W tym przypadku prokurator zadecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci dozoru policji.

https://miastozwizja.pl/policjanci-zatrzymali-podejrzanego-o-zabojstwo

Powiatowy sztab wspiera Małgorzatę Kidawę-Błońską

Mieszkańcy Szczecinka włączyli się w rozpoczętą właśnie kampanię prezydencką

Dziś (7.02) odbył się krótki briefing prasowy dotyczący oficjalnego rozpoczęcia tegorocznej kampanii wyborczej w wyborach prezydenckich. Przed szczecineckim ratuszem dziennikarze spotkali się z osobami popierającymi kandydaturę Marszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na najwyższy urząd. Szefem sztabu powiatowego powiatu szczecineckiego został Jakub Hardie-Douglas, Radny Sejmiku Woj. Zachodniopomorskiego, natomiast Robert Robak objął funkcję pełnomocnika wyborczego, którzy będą kierować pracami sztabu.  

- To wyjątkowy moment dla naszego kraju. Nikogo chyba nie trzeba przekonywać, jakie znaczenie będą miały te wybory. 10 maja tego roku Polacy zadecydują, jakiej Polski oczekują, w jakiej Polsce chcą żyć. Zdecydują, czy chcą kraju, w którym na co dzień kwestionowany jest dotychczasowy ład konstytucyjny. Zdecydują również, czy chcą żyć w kraju, w którym na co dzień podważane są niepodważalne do tej pory fundamenty demokratycznego ustroju – mówił Jakub Hardie-Douglas.

- Kandydatura pani marszałek Małgorzaty Kidawy Błońskiej jest szansą na przywrócenie normalności. Jest również szansą na to, żeby Polska była silną Polską w silnej Europie. Jest przede wszystkim naszą wspólną nadzieją na to, że w Polsce ponownie będą obowiązywały absolutnie elementarne standardy demokratycznego państwa prawa i praworządności. Chciałbym wszystkich bardzo gorąco namówić do tego, aby w miarę możliwości włączali się w kampanię. Wszystkie osoby, którym los Polski leży na sercu, proszę zgłaszajcie się do nas. My bardzo chętnie włączymy was we wszystkie akcje wyborcze, które będziemy prowadzić na terenie powiatu – dodał szef powiatowego sztabu.

- Jak wiemy kampania ruszyła, ale zanim zacznie się ona pełną parą, każdy komitet musi uzbierać podpisy. Minimalna wymagana ilość podpisów pod nazwiskiem kandydata to 100 tysięcy głosów. Już dzisiaj wiemy, że nasza kandydatka zdobędzie ich dużo więcej – mówił pełnomocnik wyborczy Robert Robak. – Na ulicach miasta pojawią się wolontariusze i będą prosić mieszkańców o poparcie oraz podpisanie listy. Jest to ważny moment i chciałbym, żebyśmy wszyscy w nim uczestniczyli. 10 maja będą się ważyć losy kraju i od nas zależy, jak one się dalej potoczą.

Jakub Hardie-Douglas odniósł się także m.in. do kolejnej zapowiadanej wizyty Małgorzaty  Kidawy-Błońskiej w Szczecinku. Jak zdradził, tym razem pani Marszałek spędzi u nas nieco więcej czasu. Pełna relacja z dzisiejszego briefingu w materiale wideo.

https://miastozwizja.pl/powiatowy-sztab-wspiera-malgorzate-kidawe-blonska

https://www.youtube.com/watch?v=MYnrm7ViTP8&feature=emb_logo

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk/Marzena Góra